Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karma (gdy wieczory przynoszą już tylko senność)


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja również;
- zabrzmiało prawie jak komplement



Podejrzewam, że nie jestem odosobniona w tym zboczeniu, poza tym nigdy tego nie ukrywałam, jest to jedna z pierwszych osób, której twórczością tuitam się zaczytuję i bodajże pierwsza, która za łapkę i po łapkach - jak z maleństwem;p


Doprawdy? Przesada to moja specjalność :)


paluchem proszę i drukowanymi - mam wadę wzroku


noooo, to raczej przyjemnie:)


ufff, wreszcie jakieś usprawiedliwienie mojej nieudolności piśmienniczej


re:/V.

a by the way - zapewniam Pana, że są różnice, nawet spore;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=49580#dol

z przyzwyczajenia
rozmieniamy się na drobne
kłamstwa. czasem
nawet chce się. przerwać
śniadaniową paranoję. wciąż
jednak dzielimy
myśli na: po pierwsze

jestem. jesteśmy
odpowiedzialni


a siakoś w tym kierunku??
kombinuj, kombinuj (ja o wierszu;P )

cmok/i.




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: 2006-11-13 00:47:04, napisał(a): Alter Net


Jak Pan widzi, Iza w warsztacie sama zaproponowala takową wersję, z której zresztą nie skorzystałam. I nie dlatego, żeby nie powielać, tylko dlatego, że chodziło mi o zupełanie inną wymowę; Przywiązanie = przyzwyczajeniu ale również można być przywiązanym sznurem, obowiązkami, łańcuchem, dziećmi... i faktycznie przerywać i rżnąć mają w tych dwóch utworach identyczne znaczenie, prawda?

Uważam to za zwykłe czepialstwo w/p (ku czemu? w obronie kogo?) ale na wszelki wypadek wezmę sobie do serca i pustego umysłu w/w uwagi i baczniej prześledzę zarówno słownik wyrazów bliskoznacznych /by nie używać słów zapisanych przez Alter - nawet w innej wymowie i charakterze/ jak i samą jej twórczość /co by nie powielać kolejnych/.

Wolałabym jednak aby następnym razem wypowiadała się na ten temat sama zainteresowana;
pozdr./V.

ps. teoria czytania sięgnęła bruku, każde słowo wyrwane z kontekstu wydaje się być wtórnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



- mnie nie interesuje i dyskusję na ten temat mogę już TYLKO z bardziej zainteresowaną prowadzić.
z tego co czytam to każdy wyraz jest wtórny u każdego piszącego, słowa są identyczne, bo ilez mozna wymyśleć słów w j, polskim ,skoro słownik ma określoną liczbę słów, a kombinacje są dla kombinatorów(tu kombinujących)
e tam czepianie sie,
Miłko pozdrawiam ciepło plusem,Es
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mnie nic nie gryzie, natomiast Pana najwidoczniej tak, skoro w tym przypadku posunął się Pan do zwykłego tchórzostwa - usuwając swoje wcześniejsze wpisy;
To, co Pan (nad)widzi - szanuję, jednak jest to tylko Pana osobiste spostrzeżenie i proszę na drugi raz nie podpierać się opiniami osób trzecich i nie interpretować je na swój własny sposób.

Pozdrawiam/V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku - samo życie - chciałoby się westchnąć. Obserwując to i owo zauważam, że niestety tych odpowiedzialnych "przywiązań" wśród moich znajomych jest sporo, zbyt wiele; a życie przecieka między palcami; smutne to.
Dziękuję za odwiedziny,
pozdr./V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tchórzostwo?
Dlaczego? Przecież zdążyła Pani przeczytać,
zareagować, a nawet wciągnąć w to wszystko osobę,
którą, pamiętając o niedalekiej przeszłości,
za wszelką cenę chciałem przed takimi akcjami bronić.


Gratuluję konsekwencji swoją drogą –
jest jak w Biblii – pierwsi ostatnimi, a ostatni pierwszymi.


Żałuję tylko, że automatycznie kasuję sms
po przeczytaniu. Bardzo żałuję, bo te wiadomości
były nadzwyczaj klarowne, niestety.


Wywlekam to wszystko publicznie i nie mam zamiaru
przepraszać. Nawet jeśli podobieństwo we frazach
jest przypadkowe – tytuły zostały zerżnięte żywcem.


nudzi mnie to pomału.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...