Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

* * * [ ... e p i t a f i u m f i n d e s i e c l e ]


Rekomendowane odpowiedzi

Pod Twoimi wulgarnymi skrzydłami,
rozpostartymi agresywnie w chaosie,
nad moim wstydliwym ciałem... sięgasz,
gdzie niegdyś Ikar... rozpalony ogniem
wolności, pożądał władzy... władzy
nad moim lubieżnym ciałem...

Pod twoimi smukłymi ramionami,
rozłożonymi delikatnie w milczeniu,
nad moim nieugiętym ciałem...dotykasz,
dokąd Ewa... w wdzięczności zażenowana
bałwochwalstwem, w kawalkadzie postępu,
w imię szlachetnego owocu...
arkadyjskiego pożądania...

Pod Twoimi napastliwymi skrzydłami...
Pod Twoimi czułymi ramionami...
Wzdycha ciężko moje ciało... śpiewa
baranim głosem pieśń żałobną,
na część wysterylizowanej
duszy...

Pragnąłem zjednoczenia
ciała i duszy...
Pragnąłem zjednoczenia
skrzydeł i ramion...
Pragnąłem zjednoczenia
Adama i Ewy...
Pragnąłem marszu pod
złotym sztandarem
wolności...pragnąłem
rozpłynięcia się
skrzydeł i
ramion...

Kochałem duszę
Ewy...
Kochałem ciało
Adama...

[Zostało głuche
i ślepe epitafium
fin de siecle]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...