Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie chcę takiej jesieni z wierszy
malowanej temperą i nieostrzoną kredką
nie chcę czytać o spadających liściach
zmetaforyzowanych łzach

zwichrowane obrazy przyszłości

krzyczę pod wiatr żebyś nie słyszał
jak przeżywam turbulencje
w przeciągu

muskam delikatnie przemoknięte powieki

z poziomem wody rośnie zmęczenie
oczekiwaniem na kolorowe niebo
deszcze emocji zlewają się w rynnach

oczy cichną szronem

Opublikowano
krzyczę pod wiatr żebyś nie słyszał
jak przeżywam turbulencje
w przeciągu

frrr aszko, szukam słow, by napisać jak bardzo podoba misie twój wiersz ale nie znajduje, wywiało mi jmyslenie w przeciągu....tego niebytu,
he he więc pozostaje mi powiedzieć Brawo i pozdrowić ciepło bez szronu, póki co!pa, ES
Opublikowano

Frashko, artystko nie chcę takiej jesieni z wierszy
malowanej temperą i nieostrzoną kredką
nie chcę czytać o spadających liściach
zmetaforyzowanych łzach
- klimaty mi bliskie,
choć jesień to chyba najlepsza olejem malowana :P

serdeczności Espena Sway :)

Opublikowano

Stasiu- bardzo mi miło, że aż tak się podoba... :)
Espeno- możliwe, że olejnymi, rzecz gustu ;) dla mnie jesień z wierszy ma smutne barwy tempery, stąd to ;)

pozdrawiam obie panie, frrr ;))

Opublikowano

zbuntowanie peela w pierwszych frazach mięknie w końcówce, ale ciekawie przechodzi przez paraboklę emocjonalną

choć ja teraz piszę o liściu nie spadającym ale o liściu więc pewnie mój tekst już jest na straty w oczach peela(-:

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Każdego z nas dopada jakaś niemoc, a tej twórczej chyba doświadczył każdy poeta. I choć to dołujące uczucie z pewnością minie. Trzeba cierpliwości. Natchnienie pojawia się często w ułamku sekundy, wystarczy maleńka iskierka.  Papier zaczeka, jest cierpliwszy od człowieka. Pozdrawiam.
    • Ach ta zmiana czasu:) Doskonale ją osadziłaś w pierwszej cząstce, w dodatku w parze z Vivaldim. Cóż chcieć więcej...  Całość świetna, niezwykle klimatyczna, nie mówiąc o puencie, która w ujmujący, subtelny sposób oddaje upływ czasu. Bardzo mi się podoba takie obrazowanie. Piękny wiersz. Pozdrawiam. 
    • @Nata_Kruk @Leszczym @Berenika97 pięknie Wam dziękuję za komentarze. Wasze słowa i interpretacje są bezcenne.   @Nata_Kruk @Berenika97 dziewczyny  trafiłyście w punkt z komentarzem.    @piąteprzezdziesiąte @iwonaroma @huzarc dziękuję za obecność i uznanie wierszydła. Pozdrawiam. 
    • @Berenika97 ... nie każdy brak słów ...   milczenie  wplata się w myśli  chciałoby powiedzieć … skąd wziąść śmiałość  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia     
    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...