Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bezimienny – niebędący niczyją własnością.
Bezkarny – przed nikim nieodpowiedzialny.
Bezcielesny – pozbawiony profanum.
Wszystkowiedzący – nauczycielu Świata.
Wszystkomogący – spełniający pragnienia.
Zepchnij mnie proszę ze skraju tej skały,
A pokażę Im wszystkie nieprzebrane bogactwa mej duszy.
Jedyna możliwość.
Prosta droga.
Złoty środek.
Który swym działaniem leczy,
A zarazem promieniując razi.
Bezpowrotnie.
Widzę to, co chcę zobaczyć.
Widzę marzenia.
Krwistą ziemię pokrytą płaszczem zieleni.
Fałszywość tonącą w morzu ludzkiej zawiści –
Martwą – wymytą akceptacją i zrozumieniem.
Siłę i potęgę ramion człowieka wątłego.
Nieustannie wiejący w tym samym kierunku wiatr,
Niosący z wielką siłą bogactwo i korzenie cudzych oczu –
Nienasyconych, pożądających.
Wyrosły na brudnym podłożu bezszelestny las,
Będący azylem, bezpieczeństwem i domem.
Genetycznie zmienione piece,
Wydające na świat wspaniałe chleby.
Sprawiedliwą podświadomość zakorzenioną i rozrastającą się
Jak chwast w ciemnych głębinach ludzkiego umysłu.
To tylko zaślepienie.

Opublikowano

Witam panie Jarku,Wiersz ciezko sie czyta,ale pare sformulowan mi sie podoba,np."Sila i potega ramion czlowieka watlego"-to mogloby jeszcze byc marzeniem,ale te inne? ):
"sprawiedliwa podswiadomosc zakorzeniona i rozrastajaca sie
Jak chwast w ciemnych glebinach ludzkiego umyslu"-mysle ze mozna by to troche krocej.....
M+A

Opublikowano

Wiersz napisany został pod wpływem uczuć i emocji, a wtedy jak wiemy nie zastanawiamy sie nad tym co piszemy...jednak wbrew pozorom nie jest on trudny do zrozumienia, nie chciałbym tutaj narzucac mojego toku myslenia bo dla kazdego wiersz oznacza co innego i kazdy zinterpretuje go inaczej...to własnie jest piekne.
Aby zrozumiec drugą częśc wiersza wystarczy zrozumieć pierwszą jego czesc (koncząca sie słowami: widzę to co chce zobaczyć) i poprawnie zdefiniować słowo "utopia"...Wtedy wszystko(przynajmniej tak mysle) stanie się jasne, poniewaz w drugiej czesci pragnałem przedstawić liczne przeciwstawienia. Jednak bardzo dziekuję za opinię:)

Opublikowano

lubie wiersze "nacechowane emocjonalnie" ale ten jest zdecydowanie przegadany (np. dwa razy powtarza się motyw "brudnej ziemi" : wers 16i 23 )..
podoba mi się fragent: "genetycznie zmienione piece/wydające na świat wspaniałe chleby"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...