Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Śmierć kamieniem"


Lilianna Szymochnik

Rekomendowane odpowiedzi

Otwierają się rany, aż krwawi serce
ból niezmierny przeszywa człowieka.
Był człowiek, już go, nie ma - to szok?
byś przeklinał, wydzierał z rąk śmierci.

Obrażał Boga pięściami rozpaczy
bił i kopał z oszalałej bezmyślności.
Słów brak, żalu i usprawiedliwienia
gwałt szarpie myśli, a ciało cierpieniom.

Obłędna myśli, bezlitośnie opętana
błądzi? otępiała w labiryncie impasu.
Kary rumak śmierci - wiecznych stepów
poniósł duszę, Twoją, ku niebu uśpioną.

Pamięć ziemi zostawił, a kwiaty kamieniom
czarą goryczy w łzy nakarmił czernią.
Anioł śmierci podciął skrzydła życiu
zostawił pamięć, a myśli wspomnieniom.



Zadedykuję, ten wiersz "Ku pamięci"
Wielkiemu poecie i pisarzowi i publicyście Jerzemu Fickowskiemu..
"Jedynym w swoim rodzaju".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...