Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jesień- mówisz
kolejny siwy włos jak babie lato wędruje
z nami
bory rudobrązowe otulają się ich szalem
do snu
mchowo oplatają gniazda opuszczone ......tutaj takie przesunięcie proponuję, robi się bardziej wieloznacznie
stare żony
do których się nie powraca

wyczekują wiosny

słyszysz
żurawie zostawiły klucz
zdążysz

Pozdrawiam.

Opublikowano

kochani, to mnie zdrowo zaskoczyliście, myślałam że kicz, bo ostatnio nie idzie mi najlepiej ze wszystkim, a tu niespodziewajka...
magdo różana, zostań ale nie zaplącz się wew te włosy babie...

Michale, nie widzisz i nie zobaczysz..i miło mi że nie widzisz :) he he

Joasiu, masz dobre żródła i takie z samego serca płynące...

Alicjo, właśnie dlatego to słowo zdążysz
dzięki za miłe słowa...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ubię się bawić słowem, gdy piszę moje wiersze, coś zabarwić, gdzieś zgubić i wrzucić pierwsze słowo, nowego wersu, na początku kolejnego a w następnej strofie wrócić do słowa pierwszego   lubię się posłużyć wymyślnym epitetem, jak okrutny zbój, posłuży się kastetem, lubię coś powtórzyć, gdzieś dodać metaforę bo ona czyni wiersz niemal magicznym tworem   nierzadko słowo trzeba zmienić na potrzeby wiersza, kot kotkiem się staje, o kocura mniejsza najgorzej się dzieje, jak zabraknie przesłania wtedy, pomiń wierszyk, no już, bez wahania
    • @MIROSŁAW C. Dziękuję i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Alicja_Wysocka Tak. Dziękuję za odwiedziny
    • Lekkość bytu   W banale bytu wyśpiewują pieśni O życiu, jakie im się nigdy nie śni, Gdzie sen spokojny rzadki to rarytas, O spokój serca nigdy się nie pyta. Nie pyta nawet nigdy się o troski, Ani o żywot, czasem taki szorstki I chropowaty może też być talent, Lecz koniec końców nie obchodzi wcale.   I nie chce wiedzieć – w mordę jego bity – Jakby tu nie bić świętej pospolitej, A pospolity człek niech zbiera kości, Kością po śmierci mogiłę wymości.   Wymości sobie, bo był człek to zdolny, Kiedy powróci lekkonogi z wojny, Jednakże wojny, tak  gadają wszędzie, Czasem za wiele, czasem jej nie będzie.     Marek Thomanek 15.02.2025    
    • galaktyka się mieni srebrzystym miliardem słońc mateczniki i ruczaje na tysiącach planet są jak malachitowy wulkan a kto mi zabroni z pastowanym kabanem po lesie spacerować? Pawlak i Kargul wyruszają w podróż tachionowym szlakiem struny kosmiczne w parsekach mierzą wielką włóczęge.... brzozy kłaniają  się w pas nad rzeką nad Nieporętem... nie przenoście nam stolicy do Krakowa !!! kwarki o tym szepczą  a piony wtórują wiosna nadciąga jak zielona zawierucha hokus pokus magia jest nasza!
    • Szczupłe kajety Grubego poety Pisane po fakcie Morderczym akcie   Cały humanizm na nic Różewicz napisałby o tym Długą rozprawę   A zatem życie ludzkie Nie więcej warte Niż życie świni czy komara Piszą eviva l'arte Nieracjonalna wiara
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...