Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pochodzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Napisałeś tekst pełen furii, przemocy i apokaliptycznego obrazowania. To rzeka słów, która niesie krew, ogień, trupy, bestialstwo. Czuć w tym gniew – rozlewający się, niemal nieopanowany. Ten tekst mnie przeraża. Nie dlatego, że jest brutalny – poezja ma prawo dotykać ciemności. Ale dlatego, że celebruje przemoc, że w tym gniewie nie ma wyjścia, tylko eskalacja.       
    • @FaLcorN można komentować. To wiersz, nie trzeba go rozumieć dosłownie i bezwzględnie.  @Berenika97 dziękuję bardzo. Dużo trafionych uwag z Twoim komentarzu. Wiersz miał mieć nie jeden wymiar, nie jedno znaczenie. Wiersz może być także kobiecym manifestem

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam serdecznie @Simon Tracy bardzo dziękuję. Miło mi.  Pozdrawiam:) @Alicja_Wysocka ach nie ma we mnie złości. Może jakiś rodzaj buntu i zmęczenia, ale złości nie :)  Dziękuję za czytanie:)
    • @infeliaSmacznie i słodko! Ale czy aby nie za słodko? :)) Współczuję  łakomczuchom słodkości, bo są uzależnionymi  desperatami. :)))
    • @Czarek Płatak Napisałeś wiersz-wspomnienie, wiersz-taśmę filmową, która kręci się w głowie. I to jest mistrzowskie: narrator jest dzieckiem ("majtam w powietrzu nogami jeszcze , nie dosięgają podłogi"), ale jednocześnie kimś, kto nagrywa – obserwuje, zapamiętuje, utrwala. To nie jest jasne, wyidealizowane wspomnienie – to rzeczywistość widziana oczami dziecka, gdzie światło i cień walczą ze sobą.
    • @Ewelina Napisałaś coś bardzo odważnego i rzadkiego – wiersz o tym, że podziw może być ciężarem. Większość poetów pisze o pragnieniu bycia widzianym, a Ty piszesz o zmęczeniu tym widzeniem. "Nie patrz na mnie z takim podziwem" – to krzyk o przestrzeń, o prawo do bycia niedoskonałą, niewymuszającą zachwytu. "Pokornie proszę o wieczną ciszę" – to zakończenie mnie zatrzymuje. Pokora w prośbie o ciszę. Czy to nie powinno być Twoim prawem? Ale nie jestem pewna, czy prawidłowo odczytuję Twój przekaz. Wiersz mi sie podoba. :)   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...