Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak się nie głaszcze kota
pod sierść nie wolno
bo oswojony ucieknie
w najlepszym wypadku
takto
zacznie się czujnie przyglądać
będzie drapał do krwi
ugryzie
bezlitosność i nieufność to jego znaki szczególne
kot nie zna usprawiedliwienia
jest nieuchwytny
ulotny
zwinięty w kłębek - jaskinie
żeby zjednać go sobie
trzeba dużo
za dużo

Opublikowano

Z tym głaskaniem pod włos to bujda - mam ich 17 to wiem. pod sierść się nie da - jedynie pod włos.Jeśli jednak w poezji ma o czymś zaświadczyć, to może i jest w tym coś z życia.
Gdzie mowa o kotach to zawsze zaglądam; proszę wybaczyć.:))))
pozdrawiam. EK

Opublikowano

ewo- prosze o bardziej jasny komentarz, a czemu nie 'pod siersc'- to wlasnie mialam na mysli!a moj kot nie lubi jak go glaszcze pod wlos... pozdrawiam
alleno- mozliwe ze to taka instrukcja, moze tez obslugi czlowieka? moze, moze?odpowiedz

dziekuję za komentarze!:)

Opublikowano

bardzo fajny poem.. koty to dziwaczne stworzenia a instrukcja obchodzenia sie z nimi spisana wierszem to sposób na pewno ciekawy i nowatorski. ... i bardzo spodobało mi sie twoje "takto" - duży plus - pozdrawiam

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nic nie mów proszę rysuję ślady wolne od skreśleń upadłych liści zanim jesień się rozśpiewa   nic nie mów nalegam idę po zapachu przenosi mnie ponad nagie gałęzie nie słyszę szelestu litości   swobodnie spadam razem z nimi jestem żółty brązowy lekki jestem teraz wiem że wiatr nie wieje mówi do mnie   słucham  
    • Ja może tak nie do końca w temacie, ale jako pasjonatka fotografii (amatorka, co prawda) zachwyciłam się grafiką pod tekstami. Piękne ujęcie.   Nie mam do końca pewności, czy to chcesz nam powiedzieć, że oficjalna historia wciąż przemilcza to, co najważniejsze. Mało znane postaci, epizody - są bardziej znaczące i może w nich tkwi klucz, by zrozumieć, dlaczego losy ludzkości potoczyły się tak, a nie inaczej. I dlaczego wciąż tkwimy w tych samych błędach.  
    • Ten wiersz skojarzył mi się z heksagramami. Jest taki heksagram w chińskiej Księdze Przemian, o nazwie studnia, złożony z dwóch trygramów: grunt/wiatr + otchłań/woda. Symbolizuje bogactwo duchowe i odwołuje się do zasobów wewnętrznych człowieka, z których należy korzystać w zrównoważony sposób. Nie powinno się także ich marnować, trwonić - chyba przede wszystkim na niepotrzebną pogoń za splendorem osobistym i na miotanie się między rozmaitymi sprzecznościami życiowymi, które nas wyczerpują. Studnia (i woda w niej) to samoświadomość, wiedza, równowaga i wewnętrzny spokój. W wierszu wyraźnie widzę, że peel usiłuje znów odnaleźć utracone szczęście, płynące przede wszystkim z tego, że człowiek żyje w zgodzie ze sobą i światem, za niczym rozpaczliwie nie goni, intuicyjnie wycisza się, dogaduje ze swoimi emocjami i zawsze wie, jak się podnieść z energetycznych "dołków".
    • @tie-break Dowcip goni dowcip. I tak trzymać.
    • @Alicja_Wysocka Z tym przesadzaniem możesz przesadzić, akapit wszystko przyjmie. Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...