Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak w antycznej tragedii
sosna rozdarta
na swe dłonie spoglądam
bezradna

żadne wyjście nie wróży
dobrych chwil uwieńczenia
wszystkie ścieżki
w podziemia

dusza chce za porywem
pragnień w hades upchanych
rozum wie że zostały
tylko ściany

wkotwiczeni w byt grząski
oddech w biegu tracimy
jeszcze chwila i cień
u wrót zimy

Opublikowano

Podoba mi się trzecia striofoida, choć dodałabym czasownik (nawet kosztem regularności).
"żadne wyjście nie wróży
dobrych chwil uwieńczenia" jest chyba zbyt przekombinowane. Poza tym wiersz ani mnie nie poruszył, a nie zbulwersował.
Pozdrawiam/ M.

Opublikowano

"jak w antycznej tragedii
sosna rozdarta"
Obraz "rozdartej sosny kojarzę raczej z "Ludzi bezdomnych" Żeromskiego, a nie z antycznej tragedii, ale to tylko moje skjarzeżenie:) autor może mieć zupełnie inne:).
Pozdrawiam!

Opublikowano

zmieniłam zakończenie...nadając jakoby inną wymowę
chyba bliższą mej intencji

dzięki za te krótkie chwile z mymi słowami nieporadnymi

tak sobie myślę nieciekawie, że dzieli nas niestety pokoleniowe przemienienie
jestem jakoby już z innego wymiaru spojrzenia
innych odcieni
no i kudy mi tam do bogactwa nie tylko werbalnego wielu piszących

ale może to właśnie różnorodność nas wzbogaca

pozdrawiam serdecznie
seweryna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena  Perchance image generator ,  nie jest precyzyjny ale za darmo mozna probowac do skutku . wkoncu cos wychodzi .
    • @Simon Tracy Przeczytałam Twój poemat "Odyseja" (chociaż nie zaczytywałam się w prozie Grabińskiego)  -uważam, że  to ambitne dzieło, które rzeczywiście nawiązuje do tradycji, którą przywołujesz we wstępie. Oniryczność, dekadencja, poczucie rozpadu - to wszystko jest wyraźnie obecne. Centralny obraz pociągu jako wiecznego tułacza, bestii w ruchu, pozbawionej duszy maszyny jest świetny. Kontrast między mechanicznym ruchem a ludzkimi traumami działa przekonująco. Fragmenty o nerwicy, wyobcowaniu, niemożności powrotu do normalności są poruszające i psychologicznie wiarygodne. Czuć ten klimatów epoki i umiejętność budowania nastroju. Tekst - jak dla mnie - jest trochę za rozwlekły i są powtórzenia pewnych motywów np. samotność, śmierć. No i lepiej wklejać go tu w krótszych fragmentach. :)
    • glinik lasem się zieleni na gliniku tańczy wiatr cisza w chmurach się przegląda z leśną wilgą za pan brat   między chaty droga wiedzie koło studni potem w las tu zbierałem ci bławatki w tamten letni ciepły czas   twoje oczy się zielenią tak jak wtedy właśnie las dzisiaj pachnie łąka deszczem i już nie ma więcej nas  
    • @Alicja_Wysocka Może to i dobrze, że jest jak jest. Podejść, cofnąć się, potem znów podejść, pod inne drzwi i znów się cofnąć. W toku wiersze się rodzą, nowe słowa witają brzeg. Dziękuję Alu za obecność, pozdrawiam!
    • @Simon Tracy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Otóż to! PTSD.? Doskonale oddany klimat grozy ale tak naprawdę traumy w kontekście podróżowania donikąd, by odnaleźć zagubionego siebie „nigdy nie wróciłem tak naprawdę z wojny”… :(    „Odczuwam duszę i emocję pociągu” - ucząc się czuć …cokolwiek…   Pozdrawiam :)         
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...