Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

więc odnalazłam cię wreszcie
pomimo gniewu bogów
i sprzeciwu losu
przypięłam ci anielskie skrzydła
byś mnie uprowadził
do krainy szczęścia

widzę przestrzeń niebios twoich oczu
twój głos czarę duszy napełnia ciepłem
w potoku słów dotyków włosów
zatrzymaliśmy czas
teraz nie istnieje wieczność
a zawsze oznacza nas
nowych bogów miłości
którzy rozkochamy w sobie świat

i nadejdzie świt
i wyłoni się słońce
z czerwonych wód-
spełnienia i ognia
ponad mgłą przemknie
tłuczone szkło mego krzyku
ze sen to był

Opublikowano

tematyki się nie czepiam, bo nie pisac o miłości, to jak.. nie wiem co... nie zjeść tego ciasteczka co takie pycha o tam. biggrin.gif ale domagam się, domagam, mówię! nowej symboliki.... proszę? napisz to jesio raz unikając poprzecieranych już i znanych porównań, metafor i zaczerpnięć - sama będziesz zaskoczona wynikiem smile.gif
pozdrawiam

Opublikowano
CYTAT (Adrianna Bruno @ Jun 28 2003, 08:24 PM)
i nadejdzie świt
i wyłoni się słońce
z czerwonych wód-
spełnienia i ognia
ponad mgłą przemknie
tłuczone szkło mego krzyku

-a to mi się podoba. smile.gif

Witam, pozdrawiam i czekam na następne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziś nie będę się  złościł ani płakał patrząc szeroko na ten świat   dziś chcę być jak wolność szczęśliwy nie bać się smutku ani prawd   dziś pragnę kochać zrozumieć wiatr szumiące drzewa echo i kwiat   dziś ponieważ jutro może być gorsze  może mieć trochę trudniejszą twarz
    • między aplauzem świata a szeptem duszy jest miejsce  na ciszę   w tym sanktuarium można spotkać siebie   jeżeli tylko będziesz gotowy   na prawdę  
    • @huzarc   made in huzarc   wiersz widzę jako manifest mentalnej twardości.    podmiot liryczny, doświadczony lub zmeczony kruchoscią własnej egzystencji, postanawia przyjąć postawę kamienia :   obojętność jako pancerz.   brzmi to w wierszu -  poszukiwanie fundamentalnej prawdy o życiu.     twardość jako forma prawdy o istnieniu   symbolizowane przez ostatnie dwa wersy.     fundamentalna prawda tkwi nie w uczuciach ale w chłodnym uporze materii.   wiersz głęboki. do zamyśleń. dobra poezja.        
    • Jeszcze nie narodzony wiersz zaledwie embrion z niewykształconymi metaforami bezrymowy po porostu biały  delikatny i bezbronny z dala od sadystów krytyków jeszcze bezpieczny w łonie zagubionych myśli karmiony tylko dobrym słowem rozpieszczany nieśmiało się rozwija chuchany i dmuchany oczko w głowie tatusia beztrosko dryfuje w umyśle czasem impuls go zarzuci ale nie chce wychodzić tu jest mu dobrze nie poddam go aborcji własne dzieci kocha się najbardziej jednak kiedyś muszę go wypuścić z rodzinnego gniazda chciałbym patrzeć jak dorasta poznaje czytelników do serc ich się przytula zapada w pamięć ale to jeszcze nie jego czas
    • @huzarc  myśl moja pierwsza :  "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący" ( Hymn o miłości). Druga myśl. Każde istnienie na ziemi, od źdźbła trawy, poprzez kamienie, ma swoją przeszłość i pamięć. I to wszystko jest po coś. Ludzie,  potrafią językiem opisać czuć:  kształt mnogi, bezduszność uczynić wzorem swej kruchej drogi. A kamienie, polne, przydrożne są niemymi świadkami-( tysiącletnimi) historii.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...