Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Imaginacja


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem cząstką samego siebie.
Drążę swą rzeczywistość w poszukiwaniu odpowiedzi.
Przemierzam skomplikowane labirynty człekowatej rzeczywistości.
Co krok natrafiam na twardy kamień – ludzkich wad.
Odbijam się i wędruję dalej – wśród ludzkich spraw.
Docieram do człeka z dziurą w kamieniu – u jego stóp leży grób.
Przenikam przez dziurkę ( jak od klucza ) – lecz brak mi klucza do tych drzwi.
Przeciskam się – to nie te i żadne drzwi.
Odmykam kluczem swoje drzwi – i znikam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Słodkie ;)
i jakie inteligentne posunięcie.
kilka przykładów, w drodze łaskawości, jako nagroda, za własciwy stosunek autora do krytyki ;D
"Drążę swą rzeczywistość" - geolog czy tokarz na maszynie numerycznej? "swą" a może "swoją"? i zgadnij dlaczego

"skomplikowane labirynty" - a widziałeś labirynt prosty?

"człekowatej rzeczywistości." - no tu jest właśnie to pierwsze dno, nie sensu, lecz bez-sensu, a "slang" niczego nie ratuje, raczej pogrąża.

"twardy kamień – ludzkich wad." - bo miękkie są kamienie ludzkich zalet?
Szkoda słów i czasu, skoro przeczytałes tylko "rozmyślania", to mogę tylko jedno radzić; czytaj więcej ;P (i raczej lepszych autorów, nie bezeta ;)
pzdr. b
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...