Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mnie natomiast już nigdy nie będzie w tytule

jak pokazały sondaże
ode mnie rozpoczyna się źle
mam opinię że nieźle wykańczam

zasłużyłam sobie na zwiędłą kreskę wersa
publicznie i z rozgłosem
przepraszam

co to da co to da co to da co to

dobrze że robisz ten ruch właśnie teraz
teraz można bo teraz jest ciepło
kiedy temperatura przekracza
robią tak wszyscy


aż strach się nie bać

jeszcze pod moim balkonem
przed odpływem lat
szliśmy w zaparte

ja i bez
teraz taki sam
starzejemy się razem

Opublikowano

Tytuł - oczywiście - do poprawy ;)
Ale tym razem: zrozumiały, prawie do końca.
Długością zim można mierzyć także swój smuteczek, bo - mimo nerwowości zapisu - widać dystans (do słowa i formy), zatem peel bawiący się swoimi rozterkami nie zasługuje na współczucie, najwyżej na solidne mrugnięcie ;)
Może "wykańczam" wers niżej?
Może (zasłużyłam) "sobie" - pominąć?
Czołobitności nie zazdroszczę - odchodząc z podniesiomnym.
:)
pzdr. b
PS. A ja mówię: starość i radość!

Opublikowano

Kurcze, czy panie i panowie mogli by te swoje dygresyjki wymieniac pocztą prywatną ???
Walcie śmiało - w odróżnieniu od skrytobójców nie unikam dyskusji...

(w sumie też nie o wierszu, ale ileż mozna wyłapywac ukrytych przesmiewców :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

po uwzględnieniu sensownych uwag bezeta
ale jeszcze przywiązana do pierwszej wersji
wizualizuję
całość wygląda tak:



tegoroczna zima była niepotrzebnie długa. zupełnie jak tytuł tego wiersza

mnie natomiast już nigdy nie będzie w tytule

jak pokazały sondaże
ode mnie rozpoczyna się źle
mam opinię że nieźle
wykańczam

zasłużyłam na zwiędłą kreskę wersa
publicznie i z rozgłosem
przepraszam

co to da co to da co to da co to

dobrze że robisz ten ruch właśnie teraz
teraz można bo teraz jest ciepło
kiedy temperatura przekracza
robią tak wszyscy


aż strach się nie bać

jeszcze pod moim balkonem
przed odpływem lat
szliśmy w zaparte

ja i bez
teraz taki sam
starzejemy się razem

Opublikowano

Mi sie wiersz niepodoba. Ma dobre momenty, ale ogólnie jest przegadany, nowatorsko wydumany.
Tytul - do poprawy - chybiony zabieg.Nie przesadzajmy z tą oryginalnością.

I jeszcze jedno. Czy ktoś mnie oświeci jak sie pisze prawidłowo:

zasłużyłam sobie na zwiędłą kreskę wersa czy wersu. Bo juz drugi raz widzę cos takiego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



que?

temperatura to żadna jednostka fizyczna, ale jeśli mówimy o różnicy temperatur, wtedy to dopiero ma sens, na ludzi działają zmiany pogody, gdyby np. na naszych szerokościach była cały czas jesień to czy ktoś odczuwałby "temperaturę" może "różnicę temperatur"?

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wersu. pardon.

ale nie będę poprawiać, żeby nie było, że od razu wiedziałam ;)

pozdr.
m.

Dlaczego. Popraw. to chyba nic złego. Mnie poprawiają bez przerwy. Zresztą sama o to proszę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



que?

temperatura to żadna jednostka fizyczna, ale jeśli mówimy o różnicy temperatur, wtedy to dopiero ma sens, na ludzi działają zmiany pogody, gdyby np. na naszych szerokościach była cały czas jesień to czy ktoś odczuwałby "temperaturę" może "różnicę temperatur"?

z ukłonikiem i pozdrówką MN
Jestem za jesienią, ale taką, jak teraz oraz za wierszem, też takim, jak teraz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tu przekraczać jest kluczowe, nie temperatura. przkroczyć jako "wystąpić poza granicę, zakres czegoś".

a temperatura to jakby nie było pewna wielkość fizyczna i jako taka może sobie przekraczać, czemu nie. nie wiem, czy to aż powód, żeby oczy dęba stawały. no chyba, że Twoja wrażliwość fizyczna przekracza.
średnią krajową :)

pozdr.
m.
Opublikowano

"jak pokazały sondaże
ode mnie rozpoczyna się źle" - to mi się podoba; dalej jest średnio, ale na poziomie.
oklepany zwrot "aż strach się nie bać" radzę usunąć, bo obniża wartość wiersza.

pozdrawiam/demolkaa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie użyłam go dlatego, że jest odkrywczy, ale dlatego, że był adekwatny.

no ale sytuacja jest bez wyjścia - jest tam wers i obniża wartość wiersza.
ale jak go usunę, to nie będzie połączenia między górą a dołem, co też obniży wartość wiersza.

nic tylko się powiesić ;)

pozdr.
m.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie użyłam go dlatego, że jest odkrywczy, ale dlatego, że był adekwatny.

no ale sytuacja jest bez wyjścia - jest tam wers i obniża wartość wiersza.
ale jak go usunę, to nie będzie połączenia między górą a dołem, co też obniży wartość wiersza.

nic tylko się powiesić ;)

pozdr.
m.
widzę, że niektórzy nie potrzebują rad, bo wszystko wiedzą lepiej
ja tylko wyraziłam opinię, złośliwości były zbędne
na tym skończę przygodę z pani wierszami
pzdr
demolkaa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin takiemu pracusiowi jak ty, może nie umknąć :)
    • Czy to ma być wiersz wolny, biały, czy rymowany?   Nieporadnie radzisz sobie z tworzywem, jakim jest język (dotyczy też poprzedniego wiersza). Większość strof to proste wyliczenia, a dla upoetyzowania (sztucznego) wrzucasz tu i ówdzie przypadkowe i zazwyczaj kiepskie rymy gramatyczne (wyczuwalny-niewidzialny,np.) albo inwersje. Obrazy, sformułowania - pozostają nieoryginalne, powierzchowne, schematyczne. A przecież w dobrym wierszu chodzi o to, żeby odkrywać jakąś terra intacta  za pomocą  języka, a nie powtarzać truizmy i powielać przestarzałą, wyeksploatowaną już do imentu estetykę (muśnięcie wiatru, ciche tchnienie, ciepło dłoni, rytm ciał, itd,). Ciche tchnienie i cicha cisza - to znowu dwa grzyby w barszczu.
    • Czy ten wiersz, to podpucha?   Bo jest jak pewien rodzaj filmów, np. The Room, Plan 9 z kosmosu - tak zły, że aż dobry.   Jedyne, co w tym poetyckim upcyklingu przyciąga uwagę, to wątek z toastami, w którym pokazujesz aspekt dionizyjski, bachiczny miłości, przypominającej tańczącą wariatkę z wiersza A. Osieckiej.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dobrze jest przeczytać uważnie wiersz, zanim się go wrzuci.     Jakie licho Cię tu poniosło?
    • Obrazek jak z pachnącej papeterii. Kiedyś takie były, chińskie. Ale nawet na najpiękniejszej papeterii w serduszka, kwiatki czy aniołki trzeba napisać jakąś treść. W tym wierszu jej zasadniczo brakuje.   naprzeciw, nie na przeciw
    • @Naram-sin Wreszczie mamy kogoś na tym portalu (tajemniczy "Ukochany Boga Księżyca Sina" - "Beloved of the Moon God Sin"), który recenzuje, krytykuje, doradza, itp., czyli Naram-sin. Przypominasz mi kogoś z przeszłości na tym portalu, oczywiście pod innym przydomkiem. Wspominałem niegdyś, że byłoby klawo, gdyby ten portal miał "fachowca" do rzeczowego oceniania twórczości, zwłaszcza wierszy, innych piszących i obserwując Twoją działalność na portalu poezja.org, według mnie jesteś tą osobą.  Pozdrawiam serdecznie!   *********************************
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...