Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Genetyka


Rekomendowane odpowiedzi

pożądany od zarania
puch halucynogenny
24.koncert fortepianowy Mozarta
mizernym substratem

często nieświadomy
siły częściej świadomy
mgieł podniecający chłód
nieba wzór sferyczny

kształt namiastki czegoś
co prawie potęgą
wszechmocną czasami
bezradną a jednak taką jest

Doskonałość
z dwoma chromosomami X

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

egzegeta.; istotą Doskonałości jest samo życie we wszystkich jego przejawach: "a światło w ciemnościach świeci, lecz ciemność ją nie ogarnęła".; innych doskonałości nie znam, bo nie ma;
a życie człowieka to bezustanna interakcja z drugim człowiekiem, niezależnie od płci, i różne są sposoby zmierzania do doskonałości - także przez łóżko; J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak tą doskonałość Pan poznaje, rozróżnia...trzecim okiem?
czy nie jest tak, jak u buddystów Herberta: "był pusty i zdumiewający"; jeśli do tego ma zmierzać doskonałość, to ja będę chronił swoje kalectwa, bo czułość do nich przeplatana ze złością daje mi mocny bodziec na zachętę do smakowania życia jako życia, a nie teorii, ideii, myśli... J.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Panie Jacku,
to pewne, że w pojedynku słownym i pisanym nie wygram z Panem.
Pan filozoficznie, metaforycznie, swoim autorytetem forumowym.
A ja prosto, bez ozdobników, modulacji ...
tak zwyczajnie
- w moim życiu tak się złożyło -
że słowo "Kobieta" wymawiam zawsze z dużej litery:))
i tak się złożyło, że Ona sensem mojego życia.
Powie Pan, a co to ma wspólnego z doskonałością ...?

Pozdrawiam najserdeczniej:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ skąd, wcale nie rozbieżne, bo Kobieta różne może mieć imię
choć Ona zawsze taka sama, to my - faceci różnie Ją postrzegamy
i nazywamy....od puchu marnego do pierwiastka żeńskiego świętego,
którego jest elementem ..

PS. chyba nie doczekam się warsztatowej porady technicznej:((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Marlett, dzieki Ci - bo czuję to bardzo wyraźnie.
A człowiek?
niedawno byłem świadkiem jak do policjanta podbiegła młoda dziewczyna i powiedziała:
-proszę pana, tam na trawie leży człowiek, nie wiem czy zasłabł czy pijany -
I rzeczywiście leżał tam mężczyzna, bo nie mogła tam być kobieta. Wtedy inaczej by powiedziano. Czyli co...? kobieta nie człowiek? :)
Żebyś mnie Marlett źle nie odebrała, to dopowiem, że dla mnie kobieta to superczłowiek
że nie użyję nietzscheańskiego Übermensch
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • każde dno ma drugie dno każda choroba jest chora każde lustro odbiciem każdy brat ma brata każda racja racją   ale nie każdy może być szczęśliwym  nie może ziścić swych marzeń bo życie go nauczyło o nie się potykać 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - kościół powinien świecić skromnością - dzięki za czytanie -                                                                                                 Pzdr.serdecznie. @violetta - @Jacek_Suchowicz - @Marek.zak1 - @Łukasz Jasiński wszystkim wam dziękuję za komentarze - 
    • Ona nie wie czy dalej kocha, nie wie co czuję, kiedyś cieszyła, dziś w serce mnie kłuje, nie wiem co z tym zrobić, gdyż nadal ją kocham, chciałbym umrzeć spłonąć odpłynąć gdzieś w otchłań, w pustkę się zmienić, owa w mym sercu teraz gości, nie ma w nim już ani krztyny szczęścia czy radości, chcę umrzeć zniknąć lecz śmierci się boję, co mam robić? - nie wiem  we własnych łzach tonę.
    • @Ajar41 - @Rafael Marius - @helenoir - dzięki - 
    • Rachael * Znalazłam w niepamięci mały okruch czasu, Lecz boję się go dotknąć i dokładnie zbadać.  Zrobiłeś to specjalnie? Powiedz mi od razu… Dlaczego wątpliwości mam odczuwać nadal?   Wiesz dobrze, czemu światłem skrzy się bursztynowym, Bo przecież, tak naprawdę wiemy to oboje. Uciekłam - będą szukać. Co mam teraz zrobić? Powtarzasz, że wspomnienia nie są nawet moje.   Widziałeś je, nieprawdaż? Mów, i nie udawaj, Jak gdybyś miał tajemnic nie zobaczyć nigdy. Czy teraz, gdy przed tobą stoję całkiem naga, Wciąż pragniesz, bez wahania, ścigać mnie, jak inni?   Chcesz milczeć? Więc dlaczego, gdy rozpinam włosy, Odczuwasz, na nadgarstkach, sto tysięcy muśnięć? Przemienię cię za chwilę w najprawdziwszy dotyk, A kiedy będziesz gotów, zmienię siebie również.   I będę, wręcz na przekór, delikatne dłonie, Przeplatać przez rozgrzane opuszkami ciało. Impulsy, tuż pod skórą, iskrzą pobudzone; Nie znałam tego wcześniej. Powiedz, co się stało?   Zaufać mam wspomnieniom? Wybacz, nie potrafię, I coraz bardziej przez to siebie nie rozumiem. Ciekawość tak bezczelnie sny obraca w jawę; “Pocałuj mnie” - do ucha ciągle podszeptuje…   I działa, jakby była nieskończoną siłą, Na którą całe życie, dotąd miałam czekać. Pod skórą, jakże blisko - pozwól - niechaj płyną! Pocałuj mnie, dotykaj. Zrób to proszę, Deckard.   ---   * - replikantka, w której zakochuje się, z wzajemnością, główny bohater filmu Blade Runner, Rick Deckard.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...