Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zapodziała się
zgubiłam wczoraj nad rzeką
kłosy pokładły się
usta się rozsypały
przeleciały stada gawronów
a leżałam twarzą do ziemi

surowa zimna
dłonią się rozpadała na mnie
a nie mogłam nie być chmurą
nie napłakać na nią

przytuliłam się do mokrej trawy
może tylko to już zostało
z ciemnych maków rozedrganych pszczołą

całować ziemię nie jest trudno
rozrastać się szumem gałęzi
nie chcieć jej szukać- bo za późno
prosić boga by pachniał jak jabłka.

Opublikowano

Właśnie, sformułowania są dość oryginalne, ale to za mało. Wg mnie zabrakło tu treści. Jest jakieś niemiłe, płaczliwe uczucie zagubienia - i co z tego wynika? Widzę zdolności lingwistyczne Autorki, ale wiersz - mówiąc szczerze - nie podoba mi się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...