HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Nikt go nie zbił z pantałyku, Bo ma bajer i kamyków Właściwości zna wszelakie Lecz, jak wychla – robi drakę, Kpiąc w najlepsze z różnych osób... A handluje - w taki sposób: Tym, co mają dużo zgryzot Chętnie sprzedam rodochryzot. Akwamaryn – każdej d...pie, Co ma bóle w kręgosłupie. Ametystów trzy geody Babie z brodą… i …bez brody. Kwarc różowy pchnę łagodnie Tym, co czasem robią w spodnie. Awenturyn dam zaćpanym, Na ich niegojące rany. Na chalcedon też mam branie, Na gorączkę i jąkanie. Zarażonych na półpasiec Chryzoprazem mogę zasiec. Chryzokolę dam (bez złości) Anemikom, na ich kości. Zaś dla geja lub niedojdy Mam heliotrop (hemoroidy). A granacik ? Panny śliczne... Na choroby weneryczne! Ćwokom z przysuszonym gilem Wyprzedaję kwarc z rutylem. Zaś bawole oko, Niewybrednym ćwokom. Tym zaś, co się ostro „skuli” Wciskam garść lapis lazuli. (Gdyby jutro znów pochlali, Opchnę im jeszcze turmalin) Opal sprzedam narzeczonym. Onyks przeznaczę dla silnych. Topaz wszystkim urzeczonym Odorem z procesów gnilnych. Kamień księżycowy - chamom. Kwarc – dystyngowanym damom. Piękny malachit zielony, Hodującym w uszach glony. Darmo – oddam tylko agat... Pannom, które zrobią szpagat. Pękną w kroczu? Dam kwarc dymny... Bo na zapach jest intymny.
HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Pójdę kiedyś na przeszpiegi... i zapytam się kolegi co wyleczyć by umiały jeszcze inne minerały. Muszę jednak dobrze trafić, by nie był napruty, Po pijaku, jak widać, to jak psu na buty. ;) Fajnie, jak mi dzie wczę Czasem da buziaka... A za "proces gnilny" Piekłem dzisiaj raka... (:/)
HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Piekłem go na twarzy, bom coś przeinaczył. I mnie gęba parzy.. Żem Cię tak (u)raczył.
HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 :) Dobrze o tym wiem ale droczem siem :)
HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Bym mógł swoje wizje topić w turmalinie? Czemu nie, Ignacy miał je w meskalinie. Wiem, wiem, że grzeszę takim porównaniem... lecz malinką się cieszę, że na nosie, zostanie. ;)
zak stanisława Opublikowano 8 Września 2006 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 dostał mi się kwarc- o rany mają go dystyngowane damy jakże mile mnie łaskoczesz a całusa ty zachoczesz?
HAYQ Opublikowano 8 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Piękna damo pierwszej klasy... Szybko całuj i zachwycaj. Przecież wiesz, żem na to łasy, Więc na drugi raz nie pytaj. :)
HAYQ Opublikowano 9 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Chciałbym Ci odpisać jakimś pięknym haiku Za to,że odgadłaś kim Ignac...tak szybko, Lecz ranek już bliski - "prawie kukuryku", A mnie i psilocibe nic nie da, bom przysnął. Rubinowe mam oko już jedno... i drugie, Bo krwią mi podeszły, jak Gołocie po ciosie. Wyglądam... jakbym hektar zorał tępym pługiem Więc pa - pa - pa... Cholera... skąd ta plama na nosie? ;)
HAYQ Opublikowano 11 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 Śnił mi się Wyspiański z siatką na motyle, Nimfy i Meduzy z Malczewskim tańczące, Mefisto, co w ogniu spłonąć ma za chwilę... I dzie-wczę z zapałkami wciąż ciepła łaknące. Gdy tak się pojawiasz, wciąż domysły snuję, Czy jesteś Chimera, czy fata morgana? Bo w kamieniach jeszcze ciepło rąk twych czuję... A może zostaniesz chociaż raz... do rana...? :*
HAYQ Opublikowano 11 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 W snach Wuszko przychodzisz… nie bój się Thanatosa, Bo prędzej Hypnosa w tym tumanie myśli Napotkasz, bo on sen (a nie śmierć) ukochał… Więc wszystko, co się zdarzy…tylko Ci się przyśni. Nie staniesz się Harpią, ni Hydrą dla artysty Lecz wspomnieniem młodości, do sławy zmartwychwstaniem, Natchnieniem malarza, muzą portrecisty I wytchnieniem na które i Thanatos przystanie. Moja pieśń, chociaż licha - kreską Jacka znaczona Gdzie krajobraz znad Wisły, to u studni Chimera Pod nią znajdziesz, co chciałaś - tam ukryta jest ona, Pełna płócien wystawa… wejdź tam… i... Poszperaj. :* http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/Pokusa_fortuny.jpg http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/Bledne_kolo.jpg http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/W_tumanie.jpg http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/Melancholia.jpg http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/Thanatos.jpg http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Malczewski_J/Images/Rusalki.jpg
HAYQ Opublikowano 11 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Września 2006 Wiem Wuszko, że nie wszystkie, bom leń patentowany, ...i brat dziś przyniósł tyskie.. więc troszku żem " nażgany" (śląskie) ;*
HAYQ Opublikowano 12 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Września 2006 Fakt, że leniwcowi czaem wszystko zwisa, lecz może zaskoczyć, więc uważaj proszę... bo jak w nim obudzisz lwa, albo tygrysa... to połóż się... spokojnie... i pogódź... z własnym losem. ;)
HAYQ Opublikowano 12 Września 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Września 2006 Bezbronnym jestem widać w Twych biologicznych dłoniach... Więc wolność "raczchoćmidać", Lub utop.............gdzieś na błoniach. :'(
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się