Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jakoś opornie mi to szło przeczytać, a gdyby tak z dwóch ostatnich zrobić jedną następującą "naszego życia codzienną cholere(ę)" jeśli się zdecydujesz zmienić to sprawdź, która wersja jest poprawna, moja propozycja wynika z chęci wycięcia powtórzenia tytułu w ostatnim wersie
pozdrawiam:-)

Opublikowano

Osobiście, do tej... cholernej... naszej codziennej rzeczywistości miłością nie pałam, ale w pierwszych czterech wersach jest sporo prawdy na jej teamt... ciągle nas zwodzi....:(
Czy nie ..tą... cholerną...?
Pozdrawiam Waldek...:)

Opublikowano

Przede wszystkim codziennie trzeba żyć. Wczoraj już myślałam nad zmianą końcówki na''tę cholerną codzienną
życiową rzeczywistość'' ale wydaje się, że wtedy by było nagromadzenie przymiotników;
Podoba mi się pomysł + Pozdrawiam serdecznie :))) EK

Opublikowano

tak się zastanawiam
i czytam i czytam ...
jedno jest pozytywne - że nas ona przeprasza.,
A dalej:

"... bo kocham aż za bardzo
te cholerną naszego życia ..."

i właśnie; chyba "mojego życia" , bo jeśli to ma być w moim imieniu również
- bo ja też kocham tę codzienność -
to powiem, że kocham ją z dystansem
i dlatego wszelkie kłamstwa nie są mi groźne
i wcale się na nie nie zżymam:-)))

Odnośnie do ostatniego wersu zamiast
"codzienna rzeczywistość" po prostu "codzienność"
pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...