Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszła noc…
Tak nieczuła na wzruszenia
Gdy wtulona, owinięta w koc,
Mrucząc jak kot, przytulona do Twojego ramienia
Liczyłam gwiazdy i dni…

I wbijałam obolały wzrok
W Twoją twarz oniemiałą z zachwytu,
Kojące tęsknotę oczy, które w amok
Zapadły niezwykły, pełne od rozkwitu
Karminowe usta…

Błagałam Boga, którego nie było
By okruch mały
Zatopił w sercu Twym, by tkwiło
Coś niezmiennie, by wichry rozpętały
Twoje smukłe dłonie…

…by coś się zaczęło…

Opublikowano

Rzeczywiście musisz jeszcze trochę popracować. Uważaj na powtórzenia lub wyrazy które brzmią podobnie „wtulona”, „przytulona”. I ta ostatnia zwrotka. O ile pierwsze dwie jeszcze jakoś wchodzą to z trzecią są kłopoty.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...