Lobo Opublikowano 28 Lipca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Filiżanka tak mała, że mieści zaledwie parę kropli coffea, kwintesencji pragnień. Pieszczona wytrwałymi, zręcznymi palcami rzemieślnika z Jingdezhen, muskana ustami kolejnej koneserki. W małym kafehauzie kończą się wszystkie drogi: z Etiopii, przez morza, staranne, żmudne szlaki i ścieżki karawan, do miejsca przeznaczenia. I jeszcze pojemnik: misternie lane cacko - biała porcelana, pokryta drobnym rytem, niby pajęczyną, delikatna i krucha (jak wszystko, co piękne). Przedziwny związek pasji i użyteczności. Twarz twoja obok mojej, nasze ciche szepty, wytrwałe nauczanie miękkich, wspólnych gestów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 "misterne cacko" - że tak sparafrazuje. I dzięki wielkie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaro Sław Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Na tym właśnie polega przyjemnośc picia kawy..... echh stare czasy..... (coś mi się przypomniało).... ;o) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smok Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 faktycznie drobiazg, ale jak ładnie opisany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M._Krzywak Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Ja wtrącenie tutaj barbaryzmu widze w ten sposób, że ten środek niejako ubarwia egotycznie wiersz - nie mieszając w nim za bardzo, bo wiadomo o co tutaj chodzi. W dodatku wskazuje, że "kawa" to nie tylko "kawa" - a przecież wiemy, jak ten rzeczownik jest powielany pzrez poetów (łącznie z papierosami). P.S. - a ten kawałek jest faktycznie dobry :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 28 Lipca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 )))...przede wszystkim dzięki za poczytanie (wszyskim,którzy czytali). - i_e - już odpowiadam, po kolei: 1. wyraz coffea wziął się z poszukiwania rytmu. Pierwotnie ten wers brzmiał: parę kropli esencji, koncentratu pragnień., ale wytworzyły się pewne wątpliwości, co do słowa "koncentrat", które bardziej pasuje dzisiaj do zupy pomidorowej (koncentrat pomidorowy), niż do kawy. W związku z tym przeszukałem niezmierzone pokłady "św. google" i znalazłem odpowiednie słówko, bo jak się okazuje, tak swego czasu kawę nazywano ( tak nazywa się ją do dzisiaj w niektórych miejscach). Z resztą - odnośników do historii jest sporo, choćby 2. kafenhaus - jest pierwotną nazwą dzisiejszej kawiarni - tak onegdaj nazywano miejsca (w okolicach miast portowych - Gdańska, Gdyni i dalej), które dość nieśmiało (z początku) proponowały nowy napój ...no itd, itd, jak choćby nazwa miasta, które jest niekwestionowanym (historycznie) ośrodkiem "lania porcelany", czy kraj (Etiopia), z którego ekspansja kawy się poczęła. pozdrawiam..;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmy_Jordan Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Ładne, ale po co ten podział na 2 wersy, jak są przerzutnie. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lobo Opublikowano 28 Lipca 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 )))... - Panie i_e, w imieniu swoim oraz Pana M. dziękuję..;-) - P. Jimmy - pomysł podziału na dystychy wziął się z chęci podkreślenia delikatności i kruchości opisywanych drobiazgów. taki podział (w zamierzeniach autora) tworzy "ażurowość/kruchość/delikatność" tekstu. Jeśli nie wyszło - sorry, bywa. pozdrawiam.;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jimmy_Jordan Opublikowano 28 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie, nie wyszło sęk w tym że powodu nie widzałem i motywacji autora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 29 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 Mnie się ta kruchość i delikatność porcelany dobrze łączy z uczuciem, które odnalazłam w ostatnich dwóch wersach. Subtelne pióro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Espena_Sway Opublikowano 29 Lipca 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2006 wiersz napisany w wyraźnym smakiem kawy uwielbiam małą czarną :) serdecznie Espena Sway :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Te parę wyrazów obcych bardzo mi tu pasują, podkreślają "internacjonalność", która w tym wierszu siedzi. Pozdrawiam, Stefan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marienka_ Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Mam balkon a na balkonie stoliczek z parasolem i krzesła plastikowe białe i chętnie piję tam kawę w cieplejsze dni, również z filiżanki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się