Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** Z przeszłością w tle, przyszłością w domyśle… ***


Rekomendowane odpowiedzi

Zobacz jak szybko znalazłam pocieszenie,
W ramionach samotności, w objęciach czasu.
Wypiłam gorzkie antidotum z własnych łez,
Już się lepiej czuję, już nie pamiętam Cię.

Moje sny są puste bez Ciebie, ale to nic,
Kiedyś zapełnię je na nowo, nabiorą barw.
Moje myśli są czarno-białe, ale to nic,
Kiedyś pomaluję je kolorami tęczy.

Czas leczy najgorsze z ran, wypełnia pustkę,
Samotność nigdy nie zostawia nas samych.
Teraz z nimi spędzam każdą wolną chwilę,
Przy nich nauczyłam się cieszyć każdym dniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak, Lobo ma rację, Wiktorio - sugeruję zrobić z tego jakąś tragikomedię, acz nie znam faktów, w jaki sposób i czemu ten wiersz powstał, jednak to byłby, tak mi sie wydaje najlepszy sposób na zakamuflowanie tegoż nalotu

z ukonikiem i pozdrówką MN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...