Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

śpij, śpij
- jak kot, mięciutko
przyjdę, zwinę się w nogach,
zamruczę cicho, cichutko
śpij

śpij, śpij
- otulę cię ciszą,
schowam cię przed pośpiechem,
oddechem cię ukołyszę
śpij

śpij, śpij
- wyłapię wszystkie
szare koszmarów ćmy
zaśpiewam lekko wyszepczę
najspokojniejsze sny

śpij

Opublikowano
śpij, zamknij oczy śnij śpij
a ja będę twym aniołem
twą radością, smutkiem, żalem
będę gwiazdą na twym niebie
będę zawsze obok ciebie


tak mi się skojarzyło z tekstem pewnej piosenki,
jak widać z punktu widzenia poezji niezbyt
ambitnej :/

serdecznie Espena Sway :)
Opublikowano

No tyle, że spełnie wszelkie warunki bycia "kołysanką" właśnie. Co innego, jak tytuł brzmiałby "Sonet". A tak - no sprobowałem sobie zamruczec pod nosem (khe, khe) i nawet wyszło.
Instrumentalizacja też jest za - praktycznie oparta na "szelesczących" spółgłoskach. A to ja się wyłamie i będe za.
Pozdrawiam.

Opublikowano

No tak - taka kołysanka do nucenia, śpiewania, mnie by nie uspała, bo dysonans się wkradł i mi zazgrzytało... Chyba, że ktoś zaśpiewa tak:

śpij, śpij
- wyłapię wszystkie
szare koszmarów ćmy ( koszmarów szare ćmy )
zaśpiewam lekko wyszepczę
najspokojniejsze sny

a wtedy to pewnie zapadłbym w drzemkę...
Pozdro Piast

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
    • @Migrena dodam jeszcze- czy mogę. Często ludzie muszą wybierać np. ludzie starsi- kupię leki, albo zapłacę rachunki, a gdzie jedzenie? Albo ktoś leżał w szpitalu i wypiszą bo podleczą- a każą dobrze się odżywiać. Jedzenie to też forma terapii- a za co? A to nie tylko dotyczy starszych ludzi- a jak ktoś ktoś nie może pracować bo zachoruje?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...