Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zasadził je ślepy los
(w ogrodniczkach i czapce)

co bardzo sobie ceniły

brzozy rosły zbyt blisko
żeby nauczyć się tęsknić
za brzozowym chrząkaniem

za liśćmi nie swoimi
co mokre wpadały na pień
by zakorzenić się

w pamięci - tej drugiej
bliższej niż własna korona

widziały tylko siebie -
świat i wewnętrzny charakter
drewna
skrzypiały tajemnicą

i niech się schowa pod ławkę
gadatliwy poeta - wróbel
- tu drzewa same
potrafią

wyszumieć sobie rumieniec

Opublikowano

M.Krzywiak:ciesze się że zadowolony, szczególnie ze puentowo:)

Serafe:Dzięki za plusy i odwiedziny;)

Ewo: mam nadzieje ze nie tylko puenta wieloznaczna;) Dziekuje ze wpadłas

Macieju: wedle życzenia pozbęde się tego paskudnego "bo" -wkońcu starych orgowiczów (jak ty;)) trzeba słuchać;) Dzięki ze wpadłes

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Bardzo dobry pomysł z nienachalną pointą, jednak... ;)
na pewno nie:
"co mokre wpadały na pień
by zakorzenić się" - rymujesz? ;)
Może bez "brzozy" sokoro jest brzozowe, więc z domysłu.
Trochę skomplikowana jest ta konstrukcja 'wszechświata" (druga pamięć, świat i wewnętrzny charakter) - można trochę to rozjaśnić? (tak tylko pytam ;)

pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka Użyłem "awersji na kluski" bo język pozwala na takie przesunięcia przyimka, gdy chcemy podkreślić reakcję na bodziec.   a co do reszty.    CZŁOWIEK pozostaje płomienny, a Migrena nie ulega drobnym złośliwościom.   przyszłaś się tutaj ogrzać, prawda ?   to teraz idź do baru mlecznego na kluski i nie truj dupy.            
    • @KOBIETA w morzu moczę tylko nogi:)
    • „krytyka literacka nie jest osądzaniem człowieka przez człowieka (któż dał ci to prawo?), lecz starciem dwóch osobowości na absolutnie równych prawach. Wobec czego - nie sądź. Opisuj tylko swoje reakcje. Nigdy nie pisz o autorze ani o dziele - tylko o sobie w konfrontacji z dziełem albo z autorem. O sobie wolno ci pisać. Ale, pisząc o sobie, pisz tak aby osoba twoja nabrała wagi, znaczenia i życia - aby stała się decydującym twoim argumentem. Więc pisz nie jak pseudo-naukowiec, ale jak artysta. Krytyka musi być tak natężona i wibrująca jak to, czego dotyka - w przeciwnym razie staje się tylko wypuszczaniem gazu z balonu, zarzynaniem tępym nożem, rozkładem, anatomią, grobem. A jeśli nie chce ci się lub nie potrafisz - odejdź.”    W. Gombrowicz,  Dziennik 1953- 1956.       A „ Człowiek” jest doskonały w Twoim ujęciu Migrenko:) i obraz również:)       
    • na dziale rosną mgły najwięcej jesienią płoną bielą i ochrą dymią się czerwienią pachną grzybami i liśćmi buków na zimę ostrą zbierają siły szeleszczą nogami tu rosną baśnie na srebrnych łąkach wiatrem szeptane na moim dziale gdy słońce gaśnie złotą jesienią  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Ewelina Ewelino, czytając te strofy przychodzi na myśl manekin, wiersz bez nagłówka czyli świetnie prowokujesz umysł czytelnika do "główkowania". Lubię utwory, które zmuszają mnie do głębszego zastanowienia, ten "niedokończony wers" po prostu dodaje temu życia. Pozdrawiam!     *********************
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...