Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„Najbardziej zdumiewającą cechą człowieka
jest jego nieustanne dążenie wyżej, głębiej, dalej.”
- J.F. Kennedy


dalej


...wówczas sternik bukszprytem przebił ogon Akwariusa
(a monstra z czarnych głębin żyć miały tylko w baśniach),
jak harpunem go trafił – wizg mi zaklął w uszach;
srebrną krwią stwór broczył, jej ślad wśród fal w dal jaśniał.

Choć łajbą zatrząsł krótko jakby cios pod żebra,
próbę tę przetrwała - wiatr znów na rejach śpiewał
stawiając nasze żagle. Koszykiem lin i drewna
kurs na krawędź oceanu, gdzie w kosmos się przelewa!

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fiu, za coś takiego to masz u mnie Michale 13 pifko tego wieczora, serio
(a jeśli nie zdążymy wypić za twoje zdrowie dziś, to jutro na klina jak znalazł:)
Co do ilości, to bałem się, że przy tym ciut przyciężkim momentami języku
wiersz stanie się po prostu zbyt przytłaczający dla czytelnika i niestrawny
(vide: Piast:))) Dzięki za tak miły wpis, pzdr!
Opublikowano

pamiętasz moje zastrzeżenia (tzn. że mam takie, bo nie napisałem o co właściwie chodzi), więc tak-wydaje mi się, że II jest trochę inna od I i III, dlatego najlepiej pilnować ich jako całości-trzymaj (pokazuj i rób co chcesz) je razem, ale jako trzy osobne wiersze, ponieważ wówczas są najwięcej warte-pamiętam historię z filiżankami: każda miała swoją wartość, ale razem stanowiły kolekcję, która była bezcenna
pozdrwiam:-)

Opublikowano

"kurs na krawędź oceanu, gdzie w kosmos się przelewa!"
- coś dla mnie:) podoba się i pomysł ciekawy. pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Fiu, za coś takiego to masz u mnie Michale 13 pifko tego wieczora, serio
(a jeśli nie zdążymy wypić za twoje zdrowie dziś, to jutro na klina jak znalazł:)
Co do ilości, to bałem się, że przy tym ciut przyciężkim momentami języku
wiersz stanie się po prostu zbyt przytłaczający dla czytelnika i niestrawny
(vide: Piast:))) Dzięki za tak miły wpis, pzdr!

Nie miły, a prawdziwy, miłym to już mi się odechciało byc, zostaje krytykiem ot tak - dla siebie.. A że odwalasz ostatnio kawał dobrej, poetyckiej roboty, to już nie moja wina...

P.s. - nie daje się już namówic :)
Opublikowano

:)... jak pięknie można o żeglowaniu. Grzechem by było cokolwiek tu zmieniać, mając perełki słowne w zapisie i ... diament w dłoni. Wiersz wart "kradzieży"..;)... nikt nie patrzy..?.. to zabieram i zmykam..:)) Z pozdrowieniem, życzę miłej niedzieli..:)
PS Wszyscy trzej astronauci są wyjątkowo "przystojni"..:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Czesc i chwała bohaterom! Piekny wiersz. Zostawiam szczery  podziw

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Simon Tracy W trumnie umieszczasz parę kochanków w wiecznym uścisku, co dodaje tej śmierci swojego rodzaju romantyzmu. Spotkałam się z tym pierwszy raz. Ale szczególnie poruszająca jest druga część, gdzie sen z ukochaną kontrastuje z przebudzeniem "do zimnej jak lód" rzeczywistości. Ostatnie wersy (dotyczące broni) są dla mnie wyjątkowo trudne — sugerują możliwość samobójstwa, co całemu wierszowi nadaje bardzo ciemny wymiar. Ogólnie tekst jest piękny.
    • ~~ Jarek i Karol dzisiaj w Zimowie - po co przybyli? Zaraz odpowiem .. Kupili narty - liczą na śnieg, tego tu nie ma - był, ale zbiegł; czyli stopniał i spłynął .. Obarczyli więc winą obecnie rządzących - bo to ponoć przez nich, mamy okres gorący pomiędzy Polakami .. Czy to jest prawdą? Odpowiedzcie sami i .. czy śnieg od tego topnieje?!! Skomentujcie szybko .. bo mnie krew zaleje!! ~~
    • @lena2_ To piękny wiersz! Czytam to jako rozmowę z sobą – między tą częścią nas, która chce wolności i rozwoju, a tą, która wie o naszych ludzkich ograniczeniach. Wiersz ma też lekkość – jest lakoniczny, ale wiele mówi.
    • @Nata_Kruk To piękny wiersz o twórczości, melancholii i przemianie emocji w sztukę. Smutek i niepewność przechodzą w pracę rąk, gdy abstrakcyjne uczucia stają się namacalne — kolory na palecie, pociągnięcia pędzla. Jest kontrast w tym wierszu. Na początku wszystko jest statyczne, szare, zadumane — jesień, szarość, a potem pojawia się ruch, energia: "wybudzam farby", "sztaluga pląsa", uśmiech. To nie jest ucieczka od smutku, ale jakaś transformacja go w coś. Pytanie na końcu — "czy zechcesz teraz ramkę dorobić?" — jest super nieproste i genialne.  To pytanie o ukończenie, o wypełnienie, o krok dalej. A może i o to, czy w ogóle mamy prawo „dokończyć" rzeczy niedokończone? Pewnie znowu za bardzo kombinuję - wiersz piękny i mądry. :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...