Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spotkałam raz człowieka, który pomógł mi
zrozumiec sens mego życia.
Spotkałam raz człowieka, który pomógł mi
zrozumiec dlaczego...
Spotkałam raz człowieka, dzięki któremu
pojęłam co dla mnie ważne.
Spotkałam raz człowieka, który ukazał mi
jak wiele błędów w życiu
człowiek popełnia nieświadomie.
Spotkałam raz człowieka, który wskazał mi
drogę do zrozumienia rzeczy,
których nie mogłam i nie chciałam zrozumieć.
Spotkałam raz człowieka
i chcę mu powidzieć:
Dziękuję...

Opublikowano

Dzięki tym powtórzeniom ten wiersz ma swój własny klimat. Podoba mi się to, choć to one przyciągają moja uwagę, nie całość wiersza. Tak czy inaczej ponownie go czytając juz rozumiem jego sens i naprawde bardzo mi się podoba

Opublikowano

Pelman, powtórzenia może i nie są poprawne, jeśli chodzi o język polski, ale wyrażają to, że ta jedna osoba, pomogła mi w tylu rzeczach. A najważniejsze jest to, że jej to mogłam powiedzieć i że ona (on) o tym wie. Ale dziękuję za komentarz. Będzie mniej powtórzeń;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tu sie ocenia wiersze a nie osoby panie Tomku..Co mam napisac jesli setny raz widze to samo?Az juz rece opadaja.Podobne wiersze- podobne komentarze..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zlap czytelnika za gardlo- za oczy to skorzystamy na tym wszyscy, ja bym to na przyklad dodala do prozy, podzial na wersy moglby byc widze dowolny, zdanie za zdaniem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na ulicy kościelnej pobożni żyją ludzie, bo z ulicy kościelnej do Boga jest najkrócej .                                 Parę kroków po błocie, na rękawie z siatki rdza - skręcasz w lewo, lub w prawo - krzyża znak, msza już trwa...                                                                Na kolana człowiecze, na kolana! Wyznaj wszystkie swe grzechy, nie oszukuj ty kapłana..                                Wszak on czasu dziś nie ma, przed nim jeszcze msze trzy. Na kolana człowiecze nie oszukuj go choć ty!      Na ulicy kościelnej ludziom żyje się lżej, jeśli masz jakiś kłopot to do Boga z nim wiej . Jeśli on nie pomoże no to módl się od rana, bo na Ziemi w zastępstwie ma swojego kapłana...                                      Na kolana człowiecze, na kolana! Na ulicy kościelnej raz jest cisza, raz wrzask... To dostojny dźwięk dzwonów, to znów szkła mokry trzask...                                                         Na ulicy kościelnej boża msza ciągle trwa. Na ulicy kościelnej żyjesz ty, żyję ja...                                       Na kolana człowiecze... Na kolana...
    • @KOBIETA Tak. Niestety najczęściej oszust nie wie, że sam siebie oszukuje. Pozdrawiam
    • Zapatrzony w zmierzch, łunę portów i świetlików chciał skoczyć z tych gałęzi za horyzont, w jakim nie musiałby już spać, gdyż dotąd nawet marzenia o szczęściu w snach się nie spełniały   Zapatrzony, daleko od swojego życia, nosił zawsze przy sobie jeden nabój, sznur i wór tabletek, bo nigdy nie wierzył, że samobójcy to tchórze, a bohaterowie giną za honor ludzi dumnych z wymyślonych granic   Zapatrzony w innych, nigdy nie chciał mlaskać, tańczyć czy wiązać sznurowadeł jak oni Przy jego ognisku nie byłoby żadnych wolnych taboretów, a ślina innych służyła jedynie do zmiany pasa ruchu, a nie Drogi   Zapatrzony w stare zdjęcia stał się niemową, który cieszy się swoimi słowami napisanymi przez znane trupy zapełniające jego duszę, aby nie udusić się chodzącymi umarlakami, które śliniły go swoim wrzaskiem   Zapatrzony w ciemność szukał gwiazd, a w dzień nie mógł doczekać się zachodu słońca, który dawał kolejną nadzieję, że szczęście pojawi się choć raz we śnie, z którego nigdy już się nie podniesie
    • miasto pędzi w neonach w nikczemnych strofach gaśnie chłodny dzień nie zdążę wszystkiego zapisać kolory słów huśtają się na wietrze dalej są schody i kilka fragmentów codziennej prozy już śpią ci których kocham
    • @Leszczym  Dynamika aktywnego milczenia, to może być ciekawe na teksty. Michał podejdź do tematu, będę czytała.   U mnie słonecznie, miłego dnia.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...