Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nasze himeryki- powiedz co masz w swojej szufladzie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w mojej szufladzie wielki bałagan
wszystkie pamiątki skrzętnie tu składam
jest włos od jędzy rożek barana
lalka z dzieciństwa - cała szmaciana
jest jeszcze wiele innych przedmiotów
i już nie starczy miejsca dla kotów
a mam ich teraz równą dwunastkę
do spania mają rzeźbioną ławkę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzie wuszym zaśpiewem
fanki Twe utulę
ja juz znalazłam jednego Cybulę

;P

o w mordę jeża jak ja się cieszę
że mi śpiewałaś senkę pio
no i że wreszcie mnie odnalazłaś
Dzie Wuszko Błękitna Am Broz Yo!

Hej. AAAAAAAA uuuuuuszalalalla
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo to ta słynna szklaneczka była
co szklanym kloszem mnie ogłuszyła
ale już teraż głuchy ja nie być wcale
i słyszę piosenki jak ze trzy skale

i szparce sekretarce nie zdejmę owego
i tego tym bardziej nie rady jam
i czynu się nie tknę tak hipergrzesznego
i w sekretariacie gotów' komplet dam



' zganiony zostałem przed momentami
więc błędy rytmiczne poprawiam w mig
i chyba teraz se pośpiewamy
a wino się leje i leje się gin
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a nie znasz kompletnie kompleta
bo nie mam w szufladzie dna
więc się spieprzyły w klozeta
komplety kompletnie tak

i głowy nie urwą komplety
bo ruku nie maju już nie
i w netach zastaniesz sekrety
co zwieją we strony dwie
Opublikowano

Ja choć szuflad mam bez liku,
mówię sobie tak - Henryku,
weź posprzątaj, zrób w nich ład,
a ty byś w nie tylko kładł
wszystko to co ci niezbędne,
a więc płyny moczopędne,
i mocniejsze procentowo
zabarwione kolorowo,
jakieś cipsy i paluszki
i butelki oraz puszki,
listy, damskich serc wytwory
choć przebrzmiałe to love story,
stare zdjęcia i szpargały
co przez lata się zbierały
lecz czas kończyć wyliczankę
dopić czarnej kawy szklankę
i czas stwierdzić po raz pierwszy
w mych szufladach nie ma wierszy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O intymnych wierszach
nie wie nawet żona,
nie we wszystko przecież
jest wtajemniczona.

Jak więc nam wskazują
powyższe przykłady
wszystko w jednym miejscu
trzymać nie da rady.

A więc sobie leżą
gdzieś na różnych stertach
część przykryta kurzem,
inna część w kopertach.

Bo gdy wypełniły
swoje przeznaczenie
to po pewnym czasie
idą w zapomnienie.

I tak sobie leżą
w kompletnym nieładzie
więc ich nie napotkasz
w żadnej mej szufladzie.

A te, które czytasz
czasem wydrukuję
i moim znajomym
w darze przekazuję.
Opublikowano

Może i ważniejsi
od mej żony nie są
i nie potrząsają
tak ochoczo kiesą
choć za wiersze płacą
tylko co niektóre
za co od małżonki
mógłbym dostać burę
bo zapłatą bywa
tak wiele znaczący
całus choć niewinny
a jednak gorący.

Przyznać się małżonce?
powie, że flirtuję
a ja przecież tylko
dla innych rymuję,
a co do zapłaty
to jest spontaniczna
tak jak i treść wiersza
skromna i liryczna.

Opublikowano

Dla mojego rymowania
obce fazy stopniowania,
to nie trabant ani porsche
więc co lepsze a co gorsze?

To, że piszę przez minutę
ciągle na tą samą nutę?

Amatorem jestem przecie,
nie mnie równać się poecie
a co piszę jest mi miłe
bo nie piszę nic na siłę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jedno z tych drzew, w które się tulę, gdy w głowie sztorm przewala fale, gdy stoję sam, choć jestem w tłumie, i krzyk niemego wzbiera w szale.   Jedno z tych drzew w nocnym pejzażu, gdy port zasypia, milknie czucie, wychodzę w noc, bo snu nie znoszę — odchodzę dzisiaj o krok od życia.   Na granitowej zielonej skale tunel nadziei puszcza mi oko, lecz przed nim mgła — jak sen o raju, którego już nie chcę, nie mogę.   Uciekam więc — w zgrzyt starych torów, w ciszę, gdzie echo śpi pod mostem, w twarze mijane bez historii, w spojrzenia, które nic nie niosą.   Świat mnie dogania — szeptem liści, nawet gdy w mroku znikam z pola, bo w każdym drzewie, w każdej ziemi zostaje ślad — i moja dola.   A jeśli jutro mnie odnajdą, niech wiedzą tylko: byłem w drodze. Nie chciałem wiele — może spokoju, może oddechu w czyjejś zgodzie.
    • @acatiiia Piękne to były czasy, gdy można było pójść do biblioteki publicznej i wypożyczyć książkę lub parę książek, oczywiście był termin do zwrotu. Wierzę, że książki nigdy nie stracą na popularności. Zdarza się, że nie ma prądu z takiej czy innej przyczyny, wówczas przy świetle świec lub lampy naftowej, jeśli będą pod ręką, można sięgnąć po książkę. Internet ma to do siebie, że daje więcej możliwości w przeczytaniu czegoś na co dawniej trzeba było czekać tygodniami lub nawet miesiącami zanim dotarło do naszych rąk. Z tego to względu - przez Internet - popularność książek znacznie zmalała, ale jak to w życiu bywa mody się zmieniają i retro zawsze powraca w być może nieznacznie zmienionej formie. Książki i Internet według mnie nie są konkurencją lecz po prostu innymi środkami przekazu dla czytelnika. Pamiętam, jak w latach 80's ubiegłego stulecia w modzie były Encyklopedie lecz dostęp do nich był ograniczony dla szerszej rzeszy czytelników. 
    • P̫̐̀҉߫̋̚O̝᷈᷀҉̗̭̽L̯̂S̻̀̆҉̬᷅͂Ḳ̫᷉҉͈ͧ͞A̢҃͟҉    w cieniu pochmurnych zaborczych nocy gwiazdy zamglone świecą słabiutko lecz ojczyźnianka wytrwale kroczy wcale nie płacze a jednak smutno    wiatr przeciwności suknią powiewa góry na drodze wysokie są bardzo marzenia wrastają w baldachim nieba zmierza do celu gdyż duszę ma hardą    targają ciałem siły przeróżne serce wciąż ranią aż krwią zbroczone czerwone maki trochę wszak później ozdobią płatki białym kolorem    świadoma ciągle że droga kręta choć serce z wiarą pragnie pozostać zatem nie myśli marszu zaprzestać by niepodległą stała się polska         
    • A na lut os pot, wtop, slot. Ulana.    
    • @acatiiia Tak sobie myślę, że za parę lat znikną nie tylko antykwariaty, ale i księgarnie. I razem z nimi cisza między słowami.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...