Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

złożył mnie
z fragmentów różnych lat
wczesnym rankiem podpisywał zdjęcia
miesiącem i wspomnieniem
klapsydra toczyła piach
z miejsca gdzie
po raz ostatni był szczęśliwy

to moja wina
wina
bardzo wielka wina

stworzył z części kobietę
tą, która trzysta dni nie spała
zasypana myślami
ulepił ją począwszy od oczu
zapamiętał je najlepiej

potem napisał do niej
pochyłym pismem na białej kartce
śnieg ją zasypał
listonosz zmarł

nie jego wina
wina
bardzo wielka nie-wina
światem rządzi
zdrewniałe przeznaczenie

Opublikowano

W wierszu chodzi też o to, żeby pisać w miarę precyzyjnie i unikać niektórych dziwnych skojarzeń i dwuznaczności. Może się czepian, ale:

"...potem napisał do niej
pochyłym pismem na białej kartce
śnieg ją zasypał
listonosz zmarł..."

Proszę o przeczytanie tego fragmentu dokładnie i zadanie sobie pytania: kogo lub co zasypał śnieg? Kartkę czy osobę, do której kartka była adresowana?
Po co jeszcze listonosz umiera, gdy kartka lub adresatka dawno śniegiem zasypane?
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - zgadza się  warsztat to dział  w którym wyłapujemy niedociągnięcia              i co nas w wierszu boli - tak to działa -                                                                                     Pzdr. Witaj - dzięki za szczery komentarz -                                                                        Pzdr.
    • @Jacek_Suchowicz Mieszkałem obok Instytutu Kardiologii w Aninie. Chorzy, na terapii, przed zabiegami, czy po, byli też odwiedzani przez swoje sympatie i takich przypadków  było niemało. Mówiono, że piękniejszej śmierci nie ma, szybka, w w ramionach ukochanej. 
    • @Naram-sin Tak. I, niekiedy, do pisania wierszy :)
    • gatunek sprzed wieków: uczucie pustki. nie istnieje od dziesięcioleci, więc dzięki temu rozrasta się, wystrzeliwuje pod niebo. jest dobre w biomimetyzmie, tym swoim bezczelnym rośnięciu na suchych, podczaszkowych bagnach, czy innych ziewowiskach. nauczyło się idealnie naśladować organiczność. niemal każdy z nas początkowo pomyli się, weźmie je za stan naturalny. a to sztuczny ból, produkt poskładany ze źle dobranych podróbek. niekiedy: pozorna, pełna opaczności logika, istny passat marki audi. to zepsuty namiernik wskazujący jak najgorszy kierunek, odprysk pamięci, która jest dobra, ale mało wierna oryginałowi, biurowy gwóźdź robiący za wizytownik, ostrze z blachy, na które nabijane są nazwiska, adresy, prymitywny przyrząd do szeregowania-przekłuwania wszystkiego, co powinno pozostać we wspomnieniach: naszych prawd kwiatów i innych używek, prawd nietoperzy ze starych filmów grozy filuternie podrygujących na zbyt grubych, by nie dało się ich nie zauważyć, drutach.
    • czaruje w blasku słońca mienią się drobne fale jak łuski ryby nie ogląda się do tyłu skąd przyszła tęskni jak ja za morzem patrzymy na siebie z nadzieją to nie marzenia to pewność spotkamy się z nim szybko   niezmordowana dźwiga ogromne okręty i małe lajby za uśmiech powiezie w nieznane zaprasza na statki poczęstują nie tylko lodami serwują posiłki napoje można zwiedzać port i się zabawić   Odra Queen szczecińskiego wybrzeża przywita spragnionych odmiany   5.2025 andrew Dziś spotkamy się w Świnoujściu Ja Odra Morze 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...