Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

była może trzecia w nocy
sama w domu, tak jak zwykle
śpię, bo cóż bym mogła robić
nagle dzwonek, jak nie ryknie!

pewno jakiś pijaczyna
zmylił adres, przecież bywa
więc nie wstaję, nie otwieram
ani będę się odzywać.

ale gdzież tam, nie przestaje
coś się stało, myślę sobie
zjawa nocna, jakieś licho?
sen niechętnie puszcza z objęć.

więc po ciemku, do słuchawki
szeptem w zdanie słowa klecąc
słucham? słyszę - czy ochotę
na maleńkie, masz co nie co?

gratka wprost trafiła mi się
zatem śmielej i radośniej
- będę miała za lat kilka,
wtedy, kiedy ci podrośnie.

Opublikowano

grunt to pomysł na ripostę
gratuluję ci bystrości
zapamięta to wyrostek
pod twym domem nie zagości

kiepskim biedak jest amantem
niech uważa – taka rada
bo w zaloty z policjantem
przyjdzie mu się bawić z rana

Przednia zabawa z Tobą Alu. Gratuluję lekkości pióra i umiejętności zamieniania każdej niemal błahostki w zabawny (i nie tylko) wiersz.
Pozdrawiam ciepło

Opublikowano

Mnie osobiście zdarzyło się wejśc do cudzego mieszkania - zamiast na 10, wjechałem na 9 piętro i sobie normalnie wszedłem jak do siebie, też późno w nocy. Niestety, nie czekała na mnie piękna kobieta, tylko dośc zdziwieni dolni sąsiedzi. Ale pal to licho - tak mi się skojarzyło czytając ten przesympatyczny utworek (o, i od razu opinia gotowa).
Pozdrawiam.

Opublikowano

Alicjo, miałam również zdarzenie z pomyłką domów i pięter, wlazłam sobie, zamiast do siostry na 3, do sąsiadki na 4,.wiesz jak to w PRL-u, te same tapety, te same meble, takie same bloki,
sąsiadka weszła do pokoju, a ja do niej: siostry nie ma, ja tez właśnie czekam na nią.
Co dalej? kupa smiechu,
a wiersz baaardzo sympatyczny
pozdrawiam ciepło ES

Opublikowano

A ja mam tutaj pytanie - co ma podrosnąć mu za kilka lat, żebyś małe co nieco ująć w swoim menu mogła??? : ))) hi hi
Pozdrawiam cię Alu miło szczególnie jak zwykle
Piast : )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • znów jesień i z drzewa liście spadają wicher jesienny we włosach pieśń rozbrzmiewa spaceruję w parku i o życiu myślę a ciebie tu nie ma wiatr jedynie powiewa własnymi ścieżkami chadzam do puszczy i niestety samotnie się teraz czuję wiem, że nie będzie już twego imienia wstać z kolan co dziennie próbuję wspomnieniami otaczam się tym co jesienią gdy ty przy drodze zbierałaś szyszki dla miłości urosły nasze dwie dłonie a ja spijałem miód z twojej ciepłej łyżki do ciebie to me serce wciąż zarywa wielce tęsknota ściska mnie z żalu po moim czole spływa kropelka rosy chciałbym cię widzieć znów w tym nocnym balu gdzie miłość rosła i wdzięczność prawdziwa we dwoje zwijane są nasze myśli a dziś tak już pusto nie ma tu nikogo chciałbym aby się tobie coś w nocy wyśnij
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Taka smutna prawda.
    • Powinieneś umyć od tego ręce. Nie bądź sędzia we własnej sprawie. Ale przecież to lud wydał wyrok Ukrzyżuj ją! Ukrzyżuj nierzadnicę! A gdy gawiedź pragnie tak sprawiedliwie przelanej krwi. Wtedy tym chętniej składam podpis na wyrok. Bez zbędnego wywyższania. Rzym przemówił i sprawa jest zakończona. Przy mojej potędze, Ty jesteś jak to ziarnko piasku. Skarlała, niewielka. Podziwiam, pełen łez wzrok Twoich bliskich, gdy strażnicy uwiązali Cię nagą do słupa. Sam chętnie zamieniłbym się w kata i wymierzył Ci zasłużone razy. Bo czuję w sobie coś więcej niż zwierzęcą radość patrząc na scenę biczowania. Zawiśniesz na szczycie Golgoty. Shańbiona, skrawiona do obłędu i nieprzytomna z bólu. Będziesz wisieć aż umrzesz w mękach, szczeźniesz i wreszcie odpadnie od drewna Twe pogniłe truchło. Zdechniesz jak szmaciana lalka.   Od Ciebie odwróci wzrok ojciec i matka Nikt nie będzie na tyle głupi by nieść z Tobą ten krzyż. Ciebie siostra bliźniaczka na pożegnanie przy drodze ku śmierci, nie utuli. Ale ja będę przy Tobie aż obrócisz się w proch. By mieć pewność, że przepadłaś na wieki. Sprawiedliwości jednostka. Przybijcie jej nad głową tabliczkę. Honorata ex Polonia Maiore Regina meretricum, venundata argenteis regibus ignobilibus. Przeklęte na wieki Twe łono, do ostatniego potomka. Przeklęte na wieki Twe korzenie, aż do pierwszego przodka.
    • @Rafael Marius Tak, to o tych utraconych umiejętnościach. Poza tym jedni maja do tego zdolności, innym jest pod górkę, a z bagażem nienajlepszych doświadczeń, jeszcze trudniej.  Pozdrawiam.
    • Mnie również urzekła puenta:):) pięknie piszesz:):) serdecznosci:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...