zupa

[zak stanisława]

na stole zasłona
za oknem wypieprzona
żona

[le_mal]

Staszko,samo życie.Dużo treści w onym.
u mnie pieruny biją.

[zak stanisława]

a mnie napieprza- brzydko - łeb. i żartować misie zachciało, aż mnie mdli, pa!

[pathe]

haha a możeby to haiku po remoncie obudować?

[Coolt]

bardzo dobra, zabawna miniatura :)
Myślę że każdy z przyjemnościa ją przeczyta i się uśmiechnie.

Haiku nie bardzo, ale limeryk by już z tego można zrobić, zwłaszcza że rymy gotowe ;)

Pozdrawiam ciepło
Coolt

[allena]

materiał na humoreskę pewny chociaż może tak zostać.
Resztę można przemilczeć lubo dopowiedzieć;) A.

[zak stanisława]

le malko, u mnie też pioruny waliły- słabo, ale oświecało mnie co rusz,
pathyczku, haiku już z tego jest nazywa sie kucharka, możeby jeszcze himeryk, będzie doskonały- he he
Colcie, miło żeś wstąpił zapraszam do haiku- kucharka
alleno, miło że zaglądasz, czasem z życia trzeba pożartować,pozdrawiam ciepło

[Ewa_Kos]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Stasiu oj ile tu można wysnuć domysłów żona wypieprzona czyli wygnana i to drugie...
mogła być wygnana sama lub z zupą a może przez zupę że za dużo pieprzu, oj dość
bo ponosi mnie fantazja.:))))) podobasię. Pozdrawiamy:)) :)) EK

[le_mal]

hi hi chyba przestanę gotować zupy,bo gdzie podzieję się?

[zak stanisława]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Stasiu oj ile tu można wysnuć domysłów żona wypieprzona czyli wygnana i to drugie...
mogła być wygnana sama lub z zupą a może przez zupę że za dużo pieprzu, oj dość
bo ponosi mnie fantazja.:))))) podobasię. Pozdrawiamy:)) :)) EK

hi, hi na stole zasłona, żeby mąż nie widział z kim za oknem żona- he he
EWuś, domysłów 100
buziaczki pa!

[le_mal]

na stole
żona wypieprzona
zasłona na oknie

[Roman Bezet]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cholera, jakie to wieloznaczne?!
;)
No udało się - miniatura, a chlupie w głowie na wszystkie strony.
pzdr. b

[zak stanisława]

nieraz ból głowy buwa przydatny- he he
dzięki Bezecie za wgościnną wizytę

[zak stanisława]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

he he lemalko, wyobraznia działa?