-
Ostatnio w Warsztacie
-
Łukasz Jasiński 1 441
Czytam tak:
"Tylko ciebie proszę...
Za trudne życie prośbę mam małą,
by mnie do grobu w jedwab ubrano.
W trumnie już ciało bólu nie czuje,
ale duszyczkę gest oczaruje,
bo delikatna jestem z natury,
a los mi wydał podeszwy w dziury.
I każdy kamień po drodze rani,
chociaż się staram zobaczyć w dali
puchu na niebie, ciepłą pierzynkę,
kolibra, mgiełkę, czułości krztynkę.
Więc gdy pomyślę, że właśnie wtedy
będzie już miękko, zakończę biegi,
w końcu odpocznę w sukni z jedwabiu,
będzie mi miło - będzie jak w raju."Poprawiłem interpunkcję
Łukasz Jasiński
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 28 odpowiedzi
- 510 wyświetleń
-
- 24 odpowiedzi
- 538 wyświetleń
-
- 13 odpowiedzi
- 333 wyświetleń
-
- 12 odpowiedzi
- 351 wyświetleń
-
- 12 odpowiedzi
- 4 044 wyświetleń
-
-
Zarejestruj się. To bardzo proste!
Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.
-
Ostatnio dodane
-
-
Ostatnie komentarze
-
Przez Łukasz Jasiński · Opublikowano
Ostatni zachód Jak przypływ i odpływ i przypływ - falą ty, jesteś, ty - samą, one: wciąż - walą nie w tę stronę, o, nie, to tylko kamień: zawsze jest on taki i ciszę: zamień - widziałem jak nago złożyłaś różę u jego stóp, miła, a ja ci wróżę... Łukasz Jasiński (maj 2024)Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
-
Przez Ajar41 · Opublikowano
@Klip Twoja wersja równie dobra, a może nawet lepsza. Pozdrawiam. -
Przez agfka · Opublikowano
W lot Araniella — zielony krzyżak, aby podobać się krzyżakowej, dojrzały włącza zielony neon, łapiąc w puchu bzu stelaż łodyżek. W letargu barwny — strój faraona: z miodowych kwiatów pył cytrynowy jak saharyjski piach w ośmiooczy wżera się odwłok — opistosoma. Gdy drganiem nitek zakreśli proste, płochy i w ruchu mąż nieuchwytny; tak tylko może szyć krzyżakowym muszkę dla jej ust — krzyżak na wiosnę. -
Przez Sylwester_Lasota · Opublikowano
Trafne wybory w kram-raju, tu jarmark, wyroby Wen, fart. -
Przez violetta · Opublikowano
@Łukasz Jasiński dzięki:) wiesz mam w rodzinie też osobę niesłyszącą, żonę mojego brata ciotecznego z Warszawy, zdecydowała się urodzić dwójkę dzieci i je wychowywać, nosi aparat, dzieci cały czas potrzebują wsparcia, słyszenia ich. Bardzo dobrze sobie radzi, ma kochającego męża, choć jest bardzo zazdrosna o niego ze względu braku słuchu. Twoj wybór, nie noś:)
-
-
Najczęściej komentowane
-
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się