Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co noc przygotowuję się
do tego co ma nadejść
mroków nieogarnionych
demonów poczętych przez Lilith
z niezrozumienia
szafy, z której wyziera lęk
pustymi oczodołami

pustka przechadza się
swobodnie po pokoju
strach skrada się
cichutko na palcach
obejmuje mnie chłodnymi ramionami

szelest, co zza okna dobiega
psst...
dwoje oczu stremowanych
to światła ulicy

zawdzięczam im życie
blasku oślepiający krąg
demony strwożone uciekają w popłochu
wpadając na siebie

a Księżyc, rycerz niewierny
co miał walczyć w pierwszej linii
znów odwraca twarz w drugą stronę

Opublikowano

Dziękuję Wam za uwagi, być może macie racje co do tych zestawień. W każdym razie dopiero zaczynam i wszelkie rady są cenne. A co do wiersza oddaje moje odczucia, może w sposób banalny, ale cóż...Pozdrawiam:)

Opublikowano

No wg legend hebrajskich Lilith spłodziła demony - tylko właśnie, w tym utworze jest zbyt pusto - czyli proba stosowania maniery Młodopolskiej, ale bez nauki (vide - T. Miciński). Czyli trzeba pomijac puste słowa, jak "oczodoły puste", "pustka pzrechadza się", ponieważ to niewiele wzbogaca utwór.
Kiepsko, ale a nuż następnym razem.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Wiem ,że temu utworowi wiele brakuje i będe się na pewno zastosuje się do Waszych uwag i rad. Mam nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej:)
Do zak stanisławy: cieszę sie że chociaż ten urywek wydał Ci się niezły. Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • rozkochasz mnie liturgią godzin. najbardziej, najmocniej w nieszpory.   odmówisz w półmroku, bezwstydnie. szczerze. w słowach bezbożnych, ludzkich. w słowach   jak proch, znaczących wszystko. wobec mnie, nic wobec świata.
    • @Leszczym Płynie z Ciebie żal, - do niej. Wiem. Ale czytasz się jak człowiek, który zapomniał oddychać. Piszesz szybciej niż boli, jakby słowa miały coś uratować  może ją, może Ciebie. Nie wiem, czy wróci. Ale wiem, że słowo po słowie stawiasz na niej pomnik z popiołu.
    • @Dagna Dagmaro, ogólnie mężczyźni muszą się więcej tłumaczyć, świat często ich wzywa na najróżniejsze przesłuchania, co ogólnie bardziej ich wytrąca emocjonalnie albowiem gorzej umieją to robić i nie są do tego wychowywani i nieco gorzej przyzwyczajeni są do kłamstwa i lawirów słownych. Tak to widzę w generalnym największym skrócie. A i owszem otrząsnę się dziś, bo idę na ścianę i może znów coś tam zmaluję, co mi zaraz wyczyszczą działaniami, które kosztują więc szykują na mnie za to fakturę :))) Również pozdrawiam i bardzo dziękuję za uwagę !!
    • @Roma Tak jest :) Każdy powinien kochać ! Tak jak umie. Jak potrafi. Inaczej ludzie byliby jak te śmieci na targowisku po targowisku. I Ty Roma, też bądź szczęśliwa :)     @Alicja_Wysocka Cała Alicja :) Jakby wyjęta z almanachu poezji miłosnej. Pełna romantyzmu, życia, piękna. A niech Cię Alicjo zorza polarna do snu kołysze :) Bądź barwnym motylem na tym szarym świecie !!! Dziękuję uśmiechami :):):)    
    • @Migrena Został po Tobie zapach w moich włosach, który zmyłam dopiero po tygodniu. Nie z tęsknoty. Z przekory. Bo nikt nie mówi, ile ma pachnieć kobieta po ogniu. A teraz pachnę deszczem i rozmarynem. I wiem - że nie wszystko, co płonie, musi zostać popiołem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...