Łukasz Pasiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Czasem tak jak i teraz zapadam w głęboką zadumę ... Aby z jej dna sięgnąć ostatkiem sił wartość jakiej nie mogą dać mi , zwykli ludzie. Nie znaczy to , że nimi gardzę i stronię , ale to , iż poddaje zastanowieniu , rozwadze każdą minutę jaką dane jest mi z nimi dzielić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kai_Fist Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 dla mnie to jest raczej jakaś myśl aniżeli wiersz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 W zasadzie to chyba możnaby podciagnąć pod prozę poetycką... Choć też chyba nie do końca. Raczej jest to jakaś refleksja, złota myśl moze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seweryna żuryńska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Poezja to ... szelest duszyI tak odebrałam ten utwórUkłony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Niestety, muszę się zgodzić z Oyeyem Każda twórczość człowieka to szelest jego duszy. Tylko czasami szeleści poetycko, a czasami prozaicko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Czytaj uważnie... mistrzu... Napisałam, ze każda twórczość to szelest duszy. Nie tylko poezja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joaxii Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Ale to mi zarzucałeś, że błędnie stwierdzam o szeleście prozaicko-poetyckim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seweryna żuryńska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ...sorki...zabieram mój szelest i idę do innek piaskownicyukłony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seweryna żuryńska Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 ...sorki...zabieram mój szelest i idę do innek piaskownicyukłony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Pasiewicz Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nie mam zwyczaju dodawania czegokolwiek do krytyki. Tym bardziej tak gorącej, jednak to co tutaj , przy moim utworze miało miejsce jest ( DUŻYM BEZSENSEM ) i niestety ukazywaniem płycizny niektórych osób . Jak można robić i bawić się w takie pyskówki ? to śmieszne i to nie jest już krytyka a raczej czat typu seksi wybaczcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Sarań Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nie wiem dokładnie o co chodzi , nie rozumiem tego postu , może mi ktoś przybliży... i czyje wypowiedzi są typu sexi czat ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Sarań Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Nasunęła mi się myśl, z którą chciałabym się podzielić . Czy większą zbrodnią są " pyskówki" zdradzające żywe zainteresowanie wierszem czy też ignorancja autora , która wydaje mi się lekkim nietaktem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna Sarań Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 oYEY, a może byłeś niegodny by nawiązywać z Tobą dyskusję tak samo jak Joaxi. Czyżby płyciznę można było zmierzyć przez net? Kto mi poda w jaki sposób , chętnie bym zabawiła się w takie eksperymenty. Wydaje mi się, że skoro wkleja się wiersz a on jest pewnym rodzajem gry z czytelnikiem to jej kontynujacja w komentarzach, opiniach jest rozszerzeniem wymiany myśli, często naprowadzeniem na sposob odbioru, na który autor nie do końca był w stanie ukazać w tekście. Chociaż może twórcy są zamknięci w kapsule swojej wyjątkowości i stąd obawa przed zarażeniem się banalizmem i płycizną odbiorców. Sztuka dla sztuki to jest to. Powinno ją wieńczyć milczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirosław_Serocki Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Szelest. Szeleszczą banknoty, ale inne papiery też. I jeszcze folia szeleści. Chroń nas Panie od takiego szelestu. A jeżeli wszystko w człowieku wyje i coś takiego delikwenta napada, żeby napisać wiersz, to też szeleści? A tekst powyżej po prostu nie jest wierszem i nie ma o czym dyskutować.płatkitwoich uszutak bliskousta głodnebłądzą w ciemnościniebiański smakkukurydzianegogresuNo i mamy czat sexi Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się