Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kilka przestawek, zmyłek i zmian - wychodzi zawsze na erotyk, który zakodowałaś (sama) podwójnym "ll" w faliście (wiesz, co przywiłuje? ;)
Uciekalbym od dosłowności malarskiej na rzecz "akcji" (teraz - jutro), i dynamizowania obrazów (bez metafor typu grunt szyb ;).
Rzecz o zwyczaju: raz od-świętnie (lekko szalejąco), raz: zwyczajnie, niby martwo. Ale paradoksalnie: tam gdzie życia być nie powinno - jest go najwięcej. Martwa natura to my.
Fajny pomysł, zgrabna realizacja (moje zmiany niekonieczne ;)
pzdr. b
ps. A martwa na tura - to kto?
Dziękuję, Bezecie :-)
Dosłowność malarska trochę mi bliższa niż akcja :-D
Podwójne "ll" było żartem, może zostać?
Martwa natura, to modelka, która umarła wraz z malarzem.
Zostawić tytuł? Czy lepiej zmienić?

:-D
"szyb" to miał być taki korytarz w głąb, jak w kopalni, skojarzył mi się z węglem :-)
Opublikowano

ciekawy wiersz, a tytuł bardzo przewrotny, w kontekście wiersza zaskakujący /dobry!
wychodzi z tego swoista nekrofilia: akt =martwa natura, ale jak się zastanowić, to blejtram będzie zarówno obrusem jak i całunem rzeczy, w tym i portretów /trumiennych!/;
od wersji autorki bardziej optuję za wersją Bezeta /bardzo skrzeczy mi zwrot: szyb - i choć rozumiem rysunek węglem, "szybkie kreski"wydają mi się bliższe i naturalniejsze warsztatowi malarskiemu;
wiersz jest mi bliski, zarówno przez temat jak i sposób jego potraktowania;
gratuluję! J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wiesz, Joasiu, nie zmienię tytułu. :-)
Co z tego, że nie jestem poetką. Napisałam wierszyk i chcę, żeby był jak najładniejszy, widzę, że muszę go trochę zmienić.
Zastanowię się nad poprawkami, mam czas, te nokturny od początku uważam za trochę kiczowate (choć kiedyś moja modelka i ten malarz naprawdę słuchali takiej muzyki :)
I nie mów, że Ci nie wolno, bo w końcu w to uwierzysz. Przecież wiemy, jak jest :-)
Pa pa :-)
Fanaberka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeszcze niczego nie poprawiłam. Wersję w warsztacie pewnie pozostawię bez zmian, na pamiątkę. Wiersz z poprawkami wkleję do P.
Dziękuję i - jeśli to możliwe - mów mi "ty"
:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...