Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejka! Największy problem mam z tytułem najpierw było "powierzchownie" potem "nie dociera" no i teraz pomysł trzeci. Trochę pewnie za bardzo na tacy wszystko bez zapętlenia...
Pozdrawiam piszących i czytających. :-)
Asia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"dusznośc" mozemy odebrac jako zjawisko rozgrzewania się w czasie np. spotkania, czyli dostajemy zawrotów głowy, robi nam się gorąco, własnie... Jest to o typie, który nie potrafi w pełni pojąc podmiotu, chociaż na początku całkiem sprawnie mu idzie :)
(szminki sa niedobre, chyba, że truskawkowe, hehehehhe)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wyjaśniam jakby to było po mojemu, po Twojemu może być inaczej.
Peelka boleje nad tym, że facet nie jest w stanie zajrzeć do jej środka, (pewnie, że nie odkrywcze bo kto zrozumie kobietę...) Podejrzewa, że facet obawia się poważnego związku bo kojarzy mu się z kłopotami i zapętleniem w różne sprawy. Zjada (on) więc tylko jej wierzchnią warstwę dziękując za deser... A może przewrotnie to peelka nie jest w stanie się na niego otworzyć do końca? I pozwala tylko na powierzchowne poznanie?

Ale pojechałm...hihi
Pozdr z uśmiechem!
Asia
Opublikowano

czyli dobrze przewidywałam, ale gdyby nie pierwsza strofa, w życiu bym nie powiedziała, że to o tym... bo podejrzewałam, że peelka do pudru mowi... ehh ta moja wyobraźnia:)
co do szminek i innych, to ja tylko tusz do rzęs, wiec może stąd ten problem z interpretacją;)

dzięki za cierpliwość:)))

pozdrawiam serdecznie
eva

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "zła nie czynię  mnie nie dotyczy  odwracam się od niego  pływam w zadowoleniu  widzę dobro po swojemu  zadowalam swoje ja"   czy to te słowa nie są przypadkiem objawem pychy!!! Dobro jest jedno i takie jakie On nam pokazuje w przykazaniach i objawieniach     na dzień 20 lipca "Myśli na każdy dzień' - Alicja Lenczewska:                                 " Nie płacz nigdy nad swoim cierpieniem - płacz nad swoją nędzą, niewdzięcznością i niegodnością, bo większe są niż cierpienie, które przeżywasz ...                                 Nie mogę pocieszać i obdarowywać człowieka zadowolonego z siebie, który w swym przeświadczeniu już wszystko ma. Pocieszam i obdarzam tych, którzy pragną, są złaknieni, którym nie dostaje, którzy widzą swą nędzę i niemoc"                                                                                                                                                       Świadectwo 559
    • @Annna2 ... I zawsze bliska choć daleka ma myśl na Ciebie cięgle czeka  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @violetta trochę jestem zdziwiona, bo Twoje teksty Violu są mgnieniem motyla o szczęśliwości. Delikatne, romantyczne, zwiewne. Tak świat odbierasz, czy tak go kreujesz? Moje to ciosane kołki, jakaś kompletnie inna bajka. bb
    • Nad filiżanką herbaty, o smaku mięty i róży, swe życie człowiek przegląda,   fusami — jak z wosku — wróży. Każdy łyk to obraz, z przeszłości coś przywoła: dzieciństwo, młodość i miłość — co serce wciąż unieść zdoła. Fusy — jak ślady życia na dnie porcelanowej miski — mówią o dawnym czasie, o chwilach tak bardzo bliskich. W ciszy snują się myśli, jak para znad filiżanki, niosąc westchnienia duszy, matczynej kołysanki. Na dnie — półkole księżyca wśród fusów stygnących powoli. Noc jakby cicho szeptała: „To było… minęło, lecz boli.” Choć wróżby są ulotne i fusy kłamią czasami — to warto wziąć łyk wspomnień, które zostały z nami.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...