Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja na tak, chociaż ta forma prośby trochę mnie odrzuca...
To "proszę" dla mnie jakieś niekoniecznie.
Natomiast sedno owej prośby jak najbardziej powalające:
spleć nasze ręce
w niebieski kwadrat wiejskiego domu
- to bardzo mi się podoba
pzdr.

Opublikowano

Hm, Hamlet miał dośc konkretne powody, by hamletyzowac... Nie jest to dla mnie trafne - albo sztuka tragiczna, albo miłośc, szczególnie, że chyba do tego tekst dąży. Tutaj niestety mam wrażenie, że ten nieszczęsny Szekspir został wpleciony dla dodania wartości, bo raczej jako nie odniesienie.
Aczkolwiek nie jest to najgorsza miniaturka, bardziej widzę tu topos sielankowy, i mam wrażenie, że w ta stronę było lepiej iśc.
Niezłe.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Michale,
wydaje mi sie , ze czasami mamy wystarczajaco powodow by hamletyzowac. Czy Hamlet mial prawdziwsze od naszych (?) . Milosc Michale czasem to rowniez sztuka tragiczna, wiec...jak Hamlet dokonujemy wyboru i czasem dla "dobra" porzucamy nasza ukochana. Hamlet pasuje, komponuje sie, nadaje glebie calosci. Hamlet to wiele pytan,niepokojow i wyborow tak jak w zyciu, a miniaturka wlasnie o tym mowi.

Pozdrawiam, Chanah

Opublikowano

Dziękuję Wam bardzo serdecznie! Chanah... też tak uważam- użyłam tego z premedytacją, gdyż miałam kilka rzeczy na myśli... ale chyba nie wszystko jest tutaj na tyle jasno ukazane, aby to dostrzec. Cóż... ale nie mnie oceniać- nie piszę jeszcze zbyt dobrze, ani też nie znam się za bardzo na wierszach więc... Pozdrawiam cieplutko! :*

Opublikowano

propunuję drobną zmianę w zapisie:

hamletyzuję stojąc na rozdrożu
moja młodość obita jeszcze w romb
a waza pełna nagości kontrastuje z Tobą

spleć nasze ręce
w niebieski kwadrat wiejskiego domu


wspomnę jeszcze o kwadracie i rombie, dają się zauważyć, ale nie do końca mi się podobają
pozdrawiam:-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hamlet miał matkę, która zabiła jego ojca i sypiała z jego bratem. A do tego pokazywał mu się duch tego ojca. Zatem ten motor działania ma swije źródło bynajmniej nie w miłości... I nie jest to też tragedia o miłości. Prędzej "Romeo i Julia"...
Opublikowano

Bardzo bardzo bardzo dziękuję :* faktycznie wersja Stanisława jest lepsza, ale mnie to nie dziwi- kiepsko piszę. Może faktycznie miałeś racje p. Michale... chodziło mi o "być z Tobą, albo nie być", gdyż w tym przypadku jest to bardzo trudny wybór- niby serce pokazuje drogę, ale jakkolwiekby nie pójść i tak będzie źle... Pozdrawiam :)

Opublikowano

Michale,
a kto tutaj napisal, ze Hamlet to jest tragedia o milosci sensu stricto? Och! Hamlet to postac tragiczna, ktora w zyciu spotkala sie z ogromem niesprawiedliwosci i trudnych wyborow. A to czy jego matka/Hamleta/ sypiala z jego stryjem czy tez nie , czy stryj zabil jego ojca czy tez nie dla ogolnego wydzwieku nie ma znaczenia, znaczenie ma natomiast to, ze zycie bywa przewrotne i podle,i tylko od nas samych zalezy jak sie w tym zmiescimy. Czy bedziemy mieli na tyle odwagii i ryzyka w sobie, zeby walczyc i wreszcie, czy warto walczyc i narazac na krzywde innych? Czy walka nie zabija w nas samych, ludzkich uczuc? Czy aby jestesmy w stanie jeszcze wspolczuc i odczuwac empatie w stosunku do innych, pochlonieci pogonia za sprawiedliwoscia tzw.
A tak swoja droga czy doszloby do zbrodni , gdyby nie uczucia? I ukochana to chyba Hamlet mial i doprowadzil posrednio, ba nawet bezposrednio do jej smierci, zabijajc jej ojca."Romeo i Julia" to cudny, ckliwy dramat o uczuci pierwszym, niedojrzalym i przepadlym..Ale kochac to nie znaczy zawsze to samo..Czy moze ja sie myle?

Pozdrawiam, Chanah.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Anna German- t już tyle lat.     Tamten kraj proponował Jej wiele, ogromne pieniądze, domy i dacze. " Jestem i czuję się Polką"- mówiła. W tamtym kraju czekało na nią miejsce w klinice i lekarze gotowi walczyć o jej życie. Odmówiła- Mamie obiecała- gdy przekraczały polską granicę. Jeszcze gra gramofon z pękniętą płytą, na stoliku szklanka z zimną herbatą. Na moście wciąż Eurydyki z wiatrem tańczące, co zabiera wszystko, by nic nie zostawić. Babim latem szal utkać, mgłom dać nić przędzy. Jeszcze raz wypełnić deklaracje celne, od do - ściśle według wszelkiej wiedzy. A potem przekroczyć granice, które przechodzą ludzkie pojęcie.                
    • Karuzela miłości i radości   Zabawa trwa, radość serc to coś naprawdę wyjątkowego   Rodzinne wyjazdy i spotkania ze znajomymi   Nie tylko karuzela kręci się, też kręci się wata cukrowa i inne słodkości   Pogoda też wspiera i jest wesoło   Cieszą się Ci mali  i cieszą się Ci dorośli Takie dni potrzebują czasu   Dzień pełen rozrywki i humoru   Od rana do późnych godzin popołudniowych – czas na relaks   Od lat cieszymy się tymi pięknymi karuzelami   Zapominamy o codziennych sprawach, bo rządzi zabawa   Nie  kiedy spotykamy przyszłą miłość                                                                                                      Lovej . 2025-08-18                       Inspiracje . Zabawa w Lunaparku
    • @Jacek_Suchowicz  odpowiem olsztyńskim Czerwonym Tulipanem"- bo chyba słowa pasują:   Jedyne co mam to złudzenia Że mogę mieć własne pragnienia Jedyne co mam to złudzenia Że mogę je mieć...(...)   Miałam słowa własne Ktoś stwierdził że zbyt ciasne Co mam zrobić bez słów jak żyć Bez słów jak żyć
    • ucieczka z generycznego snu. prosto w taki o przenikaniu się form. jak nasiąkniętych bibułek. gdzie, grając w kosi kosi łapci, gaworzymy para-wyliczankę: "świndroń-dryńdroń, czy pojawi się klawidroń", mam na nazwisko Manisterdziołek, co w tutejszym narzeczu jest słowem gorszym, niż obelga, za to ciebie – w ogóle nie dotknęło ugroteskowienie. świetlista jak zawsze pokazujesz mi znaki na skórze. poezję spokoju i wolności, od czytania której zwijają się we mnie, kompletnie martwe, liście pełne kolców.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...