Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nić nawleczonych myśli
Zerwał podmuch słowa

Rozsypanie:

Brzdęk – odbicie od kłamstw
Brzdęk – lot w kierunku ust
Brzdęk – upadek


Nie pozbieram ich
Usuwam się w kąt
Skarcona


[sub]Tekst był edytowany przez Julia_Tomaszewska dnia 29-12-2003 22:28.[/sub]

Opublikowano

Bardzo ciekawe symbole, którym nadała Pani nowego, jakże ciekawego znaczenia. Ostatni wers jest dla mnie niepotrzebny, ale w pewnym sensie wzbogaca wiersz. Gdyby zakończyła Pani wiersz na przedostatniej linijce, zmusiłaby Pani do zamyślenia...
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam! Pani Beato dziękuję za uwagę. Jeśli mam pobudzić odbiorcę do myślenia to jestem za. Ostatnia linijka znikęła.
Jeśli chodzi o "chorobę wyrywania z tekstu najfajniejszych fragmentów" to skreśliłabym rzeczownik o zabarwieniu pejoratywnym. Dla mnie jest to istotny/miły dodatek. Dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam! Pani Beato dziękuję za uwagę. Jeśli mam pobudzić odbiorcę do myślenia to jestem za. Ostatnia linijka znikęła.
Jeśli chodzi o "chorobę wyrywania z tekstu najfajniejszych fragmentów" to skreśliłabym rzeczownik o zabarwieniu pejoratywnym. Dla mnie jest to istotny/miły dodatek. Dziękuję.

Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no to się cieszę że jesteś na tak - dziękuje -                                                                                                 Pzdr.
    • @Berenika97 To opowiadanie zostaje w człowieku na długo po przeczytaniu. Tak bardzo chciałoby się wierzyć, że liczy się tylko wnętrze - że dusza ma większy blask niż ciało. A jednak rzeczywistość często jest okrutna i nie potrafi znieść inności. Najbardziej boli nie sam brak spotkania, lecz to, że miłość, która była prawdziwa, nie zdążyła się wydarzyć w pełni. Te stokrotki - jak niedokończone słowa - pachną tym, co mogło być.
    • spokój który nie jest święty  obraca się przeciw człowiekowi   jak długo można patrzeć i nie widzieć lub nie chcieć zła zobaczyć czekać aż w końcu do nas przyjdzie zniszczy efekty naszej pracy   pozdrawiam
    • Nie lepiej wylać wreszcie tę truciznę i pójść np. do parku albo do lasu? Kontakt z przyrodą poprawia nastrój, można się dotlenić, a jesień potrafi być piękna. Zrób coś dobrego dla tej sponiewieranej duszy, żeby następnym razem zasiąść do pisania wierszy w lepszym humorze i z lepszymi pomysłami.
    • Być może człowiek umarł już dawno, odkąd powstał pieniądz, bez którego niemożliwe jest funkcjonowanie w tym najlepszym/najgorszym ze światów. Ludzie "płatni przy odbiorze", jak piszesz, to nic innego jak ludzie, którzy od stuleci kombinują, jak się sprzedać. Pomstujemy na prostytutki, handlujące swoim ciałem, a my wystawiamy na targowisko znacznie więcej - nasz czas, emocje, prywatność, relacje z innymi, wiedzę, wyobraźnię, przeszłość, przyszłość i teraźniejszość.. Żeby ktoś łaskawie ocenił, ile to jest warte, i rzucił nam za to jak ochłap najniższą albo średnią krajową. Tak mi się kojarzy złota klatka - a każdy ma swoją. I jak tu być? Istnieć istnieniem idealnym, wolnym, istnieniem które ma wartość dla siebie samego? Utopiści tysiącami rozbijali sobie łeb o rzeczywistość. Zmieniały się targowiska (dziś chyba największym jest internet), ale cały czas każdy z nas musi coś komuś udowodnić. Inaczej jest niewidoczny,
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...