Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy wyjżałam przez okno zobaczyłam, że długa, chuda postać o siwo białych włosach patrzy mi sie prosto w oczy.Wydaje mi sie nawet ze juz od dluższego czasu...nie jestem pewna ale pani Filipina zesto siada tutaj na lawce i patzry.Nie tylko w to okno ale i w okno pani Marysi, jej dobrej kolezanki.Moze to dziwne ale na Mietka spo 16 tez.Nigdy jej nie mowi "dzien dobry"
a wiec po co sie tak gapic w jego okno?Nie miunelo wiele czasu gdy pani Filipina wstala i ruszyla ku warzywniaku.Po chwili wyszla z niego z siatką.Miala chyba w niej jakies mięso,wloszczyzne i jabłka.To naprawde dziwne poniewaz kiedys powiedziala mi ze nie lubi jablek...nastepnie weszla do bloku i dalej nie wiedzialam co sie dzialo.Wyszlam więc na klatke schodową i obserwowalam ją zza sciany kolo windy.Prawie mnie zauwazyla bo sie wychylilam raz troche zabardzo.Naszczęście mam niezly refleks i udalo mi sie szybko schowac.Pani Filipina mieszka na pierwszym piętrze.Chodz jest juz starszą osobś zawsze wchodzi po schodach więc moglam sie nie obawiać tego ze przycisnie guzik od windy i zobaczy mnie.Kiedy juz uslyszalam ze zamknela dzwi od swojego mieszkania mialam juz wychpodzic i wracac do domu ale nagle ktos znowu wyszedl na klatke.Okazalo sie ze to znowu ona.To dziwne bo tym razem tez miala siatke tą samą co wcześniej tylko ze teraz byly w niej juz tylko jablka...

C.D.N

Opublikowano

Zrób nam wszystkim wielką przyjemność i nie pisz następnej części.
Pomimo rozmaru tekstu, strasznie cieżko przez niego przebrnąć. Brak przecinków, po kropkach nie ma przerwy: oczy.Wydaje, literówki: lawce, patzry, osobś. Raz piszesz ą, ę, innym razem l, a, e. Tego słowa nie rozumiem: zesto?
Dla mnie teskt jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Wydaje mi sie, że pisałaś go kilka minut przed wklejeniem. Nie mów nawet, ze poświeciłeś temu czemuś dłuższą chwilę, bo tylko o tobie by to świadczyło. I chyba nie postawiłoby cię w pozytywnym świetle.
Jednym słowem, już nawet nie pamiętam o czym był ten tekst.
Moja rada: przed wklejeniem, daj mu tydzięń, miesiąć rok, a mozę dojrzejesz by stwierdzić, że jest beznadziejnie.

Opublikowano

Po drugim słowie (paskudny ort) wiedziałem, że będzie źle, po kilku zdaniach przestałem czytać - jeśli komuś nie chce się przejrzeć i poprawić tekstu (niechby do Worda wrzucić - niech skoryguje automatycznie) to znaczy, że nie szanuje swoich potencjalnych czytelników.
Do poprawki!

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ech... ktoś napisał w komentarzu "kolejna prowokacja". Dawno tu nie zaglądałam, więc pewnie nie jestem w temacie. Aczkolwiek wypowiem się. Jako, że mnie w środku "nosi" od czytania takich tekstów. A poza tym mniemam, że ludzie zamieszczający tutaj chcą czegoś się nauczyć- chociażby poprawnego tworzenia zdań- korzystając z rad innych. Albo po prostu zamieszczać coś, co tworzą. Ale nie takie .......... . Tu proszę wstawić co komu się podoba. Jeśli to prowokacja, to nie pisz więcej. Jeśli natomiast co innego, to proponuję pouczyć się ortografii (między innymi), a później coś pisać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za zajrzenie i cieszę się z takiego odbioru mojego tekstu :)
    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...