Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a Ty, Eos

przychodzisz wraz z potokiem jutrzni
paląc tak każdy członek
jakbym chochołem był

jakbym pustynią był
trawioną blaskiem Twoim
a blaskiem tym każde wspomnienie

najbardziej zaś pali to najpóźniej zrodzone
ostatni uścisk pod daktylem
ostatnie słowa "trzymaj się najcieplej"

lecz prawdziwie spłonąć mogę
gdy jak woda-wodę pić mnie zacznie
obawa wielka że los nam może siebie odebrać

że całe życie jutrznią się stanie
paląc tak każdy członek
jakbym chochołem był

siedziałbym wtedy na środku drogi
czekając aż poderwiesz mnie
z uśmiechem lub to ze łzami w oczach...

Opublikowano

Jeśli to autentyczny debiut, to mogę przyklasnąć:)
Jakkolwiek miejscami ciężko się czyta i w ogóle poziom
wg mnie dość nierówny, to jednocześnie byłbym skłonny
zakwalifikować ten tekst do kategorii "natchnionych",
czyli takich właśnie ciut przyciężkich, ale naładowanych
mocą.

Ja osobiście zachęcałbym do popracowania jeszcze nad strofką 3
oraz ostatnią - to właśnie one moim zdaniem "zaniżają poziom".
Pozdrawiam serdecznie!:)

Opublikowano

3 i ostatnia strofa są mi bliższe, niż wszystkie inne, ponieważ zawierają wiele słów - kluczy, które zrozumieć w pełni potrafi tylko osoba dla której napisałem ten wiersz.... dlatego raczej ich nie zmienie, choć wiem że odstają poziomem od pozostałych strof i mają dużo uboższy język.... dzięki za uwagi:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...