Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziewczynko, wyklejanko, zostawiłam cię wtedy na drodze
a ledwo okazałaś się wcielona, rozlała się jasność chłonąca.

Na zdjęciu, widzę, stoisz. Vis a vis tej jasności. Tak bardzo
nieparzysta, zanim cię policzyłam, byłaś moją współrzędną.

Dziewczynko, wyklejanko, oznakowana już i nieprzystępna
- nie zapłacimy składek, nie uwierzymy świętym.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bardzo dziękuję, żeś się zechciał pochylic nad tym tekstem - tym bardziej, że należy do tych ciężkich, kobiecych ;] ale bardzo proszę, zechciej przeczytać jeszcze uważniej - nie umieściłam tam żadnego "wykolejanka" (aczkolwiek teraz zaczynam żałować, bo to wspaniałe słowo jest)

pozdrawiam

ps. wymienione słowa "już" i "tej" są potrzebne rytmowi wiersza (i nie tylko), tak przynajmniej mi sie wydaje
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten fragment bardzo ładny :)



Ojej, biedna wyklejanka zmieniła się w wykolejanko, a nawet - po ostrej analizie ;) - w wykolejonko, żeby był rzeczownik od czasownika dokonanego (wykoleić [raz], a nie wykolejać). Naprawdę, biedna dziewczynka ze zdjęcia :)

Pozdrawiam :)
Opublikowano

nie liczyłam sylab i nie to miałam na myśli
mówiąc o rytmie ;]
jak czytam wiersz to muszą tam być wszystkie słowa,
które są tam potrzebne
żeby płynął

tak to widzę, ale nie mówię "nie" żadnym sugestiom
czasem zamiany przchodzą z czasem ;]

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie zastanawiaj się nad tym. Zostaw jak jest, bo inaczej zepsujesz.

"wtedy" wskazuje pewną chwilę, napewno jakąśważną, jakieś wydarzenie, a to, że nie jest określona dokładnie jest wg mnie tylko plusem

"tej jasności" - no właśnie tylko i wyłącznie "tej" a żadnej innej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję
wiedziałam, że owe: wtedy, tej i już
są mi jakoś niezbędne w tym tekście
nie potrafiłabym jednak tak ładnie uzasadnić ;]

pozdrawiam
Opublikowano

podziwiam wytrwałość,
to najbardziej fascynujący komentarz
jaki do tej pory widziałam

chciałabym również prosić
(jeśli mi wolno, oczywiście)
o następujące informacje:
ile razy użyli słów: "wtedy", "tej" i "już"
następujący poeci:
- K. K. Baczyński
- C. K. Norwid
- A. Mickiewicz
- R. Wojaczek
- M. Świetlicki
- W. Szymborska
- A. Osiecka
- Cz. Miłosz
- B. Leśmian
- J. Tuwim
- K. I. Gałczyński
- J. Słowacki
- E. Stachura
- J. Dehnel

dziękuję

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jednak użył! (i to pewnie samowolnie ;])
poza tym chciałam tylko nadmienić
że przykład, którego użyłeś
nijak ma się do słów,
których użyłam ja ;)
"wtedy" - sugeruje bardzo ważną chwilę, nie jakieś tam zostawienie, jedno z wielu,
ale zostawienie w określonym momencie;
"tej" - jest to skonkretyzowanie jasności - tej chłonącej;
"już" - tutaj nie będę się tak twardo upierać, ale - jest to kolejne dookreśłenie czasu
- które wydaje mi się dosyć niezbędnym ;]

i wcale się nie obrażam

pozdrawiam
Opublikowano

Bez sensu. To nie jest warsztat, żeby mówić co by tu zmieniać/zamieniać, przekręcać, wyrzucać, dopisywać. A już wmawianie autorce, że napisała nieporawnie jakieś słowo (wyklejanko), bo się nieuważnie przeczytało, a później tłumaczenie, że to było tylko skojarzenie z innym słowem jest skandalem i niepoważnym podejściem do wiersza. Protestuję.
Ja wiersz łykam taki jakim jest.
Pozdrawiam lekko oburzony nie wierszem jednak, a tym co pod nim.

Opublikowano

oretyrety!
przecież ja wcale nie protestuję
komentarze (te poważne ;]) traktuję poważnie
myślę o zmianach, które ktoś proponuje
- ale, masz rację, zrobię jak będe uważała

a interpretacja
jest wzruszająca
serioserio!
- rozumiem już
(albo tak mi się wydaje),
dlaczego akurat Ciebie
mogą "ciut razić" pewne słowa

pozdrawiam

ps. komentujcie, nie żałujcie i mnie i sobie ;]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wklej, proszę, te interpretacje :)
lubię czytać, jak inni czytają
to, co napisałam (daje poczucie sensu
pisania w ogóle?)(na pewno
daje przyjemność, że ktoś
głębiej i żywiej zainteresował się
tekstem ;])

pozdrawiam

ps. a przystaje tam nawet "wtedy" i "tej" ;]?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


powiem tak
nie bardzo jestem za tym
żeby ujawniać "co autor miał na myśli"
tak zwane
bo jeśli wiersz/tekst nie "gada"
sam za siebie to na nic tłumaczenia

mogłabym ewentualnie rozwiać wątpliwości
dotyczątego nieszczęsnego wtedy i tej
- ale nie zrobie tego
(przynajmniej na razie)
poczekam, może jednak przyjdzie
samo :)

pozdrawiam
Opublikowano

Kocico, wybacz ale muszę ten wiersz rozebrać na części. Podejrzewam, że tutaj też (jak to zwykle bywa) interpretacja jest dużo prostsza niż nam się wydaje, ale to „główkowanie”, dochodzenie do znaczeń jest uzależniające.
Pra-widok odczytuję jako coś zaobserwowanego, kiedyś, przed chwilą bądź dawniej, w zasadzie nie ma to znaczenia, ale obraz ten musiał wywrzeć znaczenie na obserwatorze skoro do niego powraca. Powiem o moim pierwszym skojarzeniu, choć może się ono wydawać trywialne. Gdy czytałam wiersz po raz pierwszy dziewczynka, skojarzyła mi się z dziewczynką z zapałkami, czyli kimś samotnym, opuszczonym, nieparzystym. Może to drugie ja peelki (bo przecież mają te same współrzędne). Czy peelka patrzy na samą siebie, nie jestem w stanie zgadnąć J
Ostatnia strofa jest dla mnie chyba najtrudniejsza. Czym jest ona oznakowana? I o jakie składki chodzi? Nad tym muszę jeszcze podumać. Wtedy i już. Czas płynie, coś się zmienia. Wyklejanka pozostawiona na drodze (opuszczona czy postawiona przez wyborem?). Pytania można tu mnożyć w nieskończonośc.

Bardzo przyciąga, choć nie zachwyca od razu, bo trudny.
Pozdrawiam i wybacz te moje widzimisie
agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...