Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mokną latarnie i mokną dorożki
Drzewa nabrzmiały wilgotnym dżdżem
Spęczniały krzewy i szarość nieba
Skraj dali przygniotła deszczowym snem

Tak krok za krokiem
W takt kropli jak nut
Zlanych w sonatę pejzażem szerokim
Kiedy deszcz tańczy
Spłoszony ucieka spod stóp
O czym mówimy i myślimy o kim?

Co śpiewa, co współgra
Gdzieś tam w głębi ducha
Co kroplę o kroplę
Każe chłonąć słuchać

Co każe szukać latarni w kałużach
Co widzą oczy gdy powieki zmruża
Ciężar kropel a światła w oddali
Obite o mury
Miasto zdają kołysać
I gubić kontury...

Czuć wiatr we włosach
Co twarz opływa oddechem
śladem wspomnień
Obudzonych myśli echem

Na włosy deszcz
Na myśli deszcz
Na miasto deszcz
Na serca deszcz

Szeleści deszcz, szaleje wiatr
Co w dumne serca zapomnienie wkradł
Ten sen na jawie, co wieczornym dżdżem
Ukoił umysł czarującym snem...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dla mnie posługiwanie się AI w twórczości literackiej jest oznaką braku talentu.Komputer nie zastępuje człowieka tylko go wspiera i wystarczy.AI w poezji to dla mnie jedno wielkie nieporozumienie.
    • @Tomyeon to chyba stan kiedy ryba zmienia kierunek płynięcia
    • mija lato  życie spogląda  zza zasłony marzeń patrzy na motyle  ich krótkie chwile pełne zachwytu  radości kolorów  powoli …   odfruwają z czasem  w nieskończoność  zabierając z sobą sny nie zawsze spełnione    a my … my jeszcze mamy czas  poczujemy ich smak  jeśli …   9.2025 andrew   
    • raju zatoka gdzie jest życie jest opoka
    • "Płacz w ścianach"   Kałuże krwi wszędzie. Cóż to będzie? Może nicość będzie? Czuję beznadziejność, to moje uczucie jedyne jest. Przeszłam Wielki Test.   Dziura w mym sercu, Postrzał w klatkę, Wszystko widziałam.   Weźcie mnie do nieba. Wciąż w ciebie wierzę, Ojcze. Będzie lepiej, wciąż się łudzę.   Słyszę ich płacz w ścianach, Podążają za mną cały czas, W nocy i dzień, jak mój anioł stróż.   Znam cały część ciała, Widziałam wszystko otwarte, Czy bym chciała wiedzieć to znów?   Nie. Nie. Nie.   Wolałabym zapomnieć, Straszna Wielka Tragedia Ludzkości. Najgorszy koszmar mego życia.   Wciąż pamiętam jej wyraz twarzy wypełniony przerażeniem i strachem śmierci. Czy mogę zapomnieć? Chciałabym i marzę, ale nie jestem w stanie. To będzie podążać za mną raz na zawsze.   Choć może wystarczy pewna kula w łeb. Zakończę to jak mnie zakończyło. Przepraszam.   BACH!   Podpisała się:  Pielęgniarka Alicja
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...