Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

podajcie sobie ręce


Rekomendowane odpowiedzi

W niezwykłych miejscach straszę trudnymi terminami
Poszukiwaniu których z uporem oddaję się nie bacząc
Na płacz dzieci i oczekiwania bliskich starszych

Zapominam o ważności zrozumienia i miłości
Podpierających bezwiednie zabawę w uczucia
Zastygające fantastycznie w potoków ściętych
Mrozem

Pokonuję zawiłości odbierając czasowi jego brzmienie
Dręczące nieustannym rytmem – iluzja – gra swą melodię
Dalej niesłyszalny przez falę trącającą pokornie brzeg
Strzępiasty korzeniami dni różnych od dziecinnych – dorosłych
Lecz niedojrzałych do samodzielnego kroku przez nasze umysły
Niedoskonałe w męczącej doskonałości majaczeń marzeń
Bal trwa
Adam Sosna(2006.01.01)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...