Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Morderstwo


Rekomendowane odpowiedzi

Zabiłeś swojego anioła.
Z zimną krwią wetknąłeś swoje milczenie
w sam środek jego serca.
I umarł.
Targany wiatrem miłości, zmarł.
Teraz zmywaj z rąk niczym Makbet,
anielską krew niewinnego stworzenia.
Płacz, wołaj, szukaj.
Lecz twój anioł nie wróci.
Skazałeś go na zagładę.
Teraz leży w kałuży miłośći,
niegdyś krążącej w pajęczynach jego żył.
On już nie jest aniołem.
To zwykła śmiertelna istota,
strącona z chmur
okrutnym palcem rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...