Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Księżyc wypudrował lica moje...


Rekomendowane odpowiedzi

Księżyc wypudrował lica moje.
Gra strunami swymi i znów prochem
Soków palm olbrzymich się napoje.

Róż i fiolet nocy zagubionych.
Do powiek przytulił się pod mrokiem
I zaświstał w tańcu rozpalonych.

Dźwięki! Ach te żyjących ekspresje!
Usta twe krwawe, błyskiem kuszące
Jak głodnego o chlebie finezje.

Poczułem zapach kory dębowej.
Lekki, w nozdrzach hucznie zawirował
I serce zmoczył w wodzie mętnawej

Kiedy tak z wolna płynałem skrycie,
Spostrzegłem, jak karuzeli pragnę
By przed snem i jawą schować życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już rozmawialiśmy, tutaj rymy są nieciekawe, z konkretnych przyczyn:
a) uzyskane przez inwersje (lica moje, napoje), które brzmią sztucznie, są wymyczone przez rymy
b) za bardzo się rzucają w oczy (moje-napoje, zagubionych-rozpalonych), zbyt są dokładne :)

Ale zostawmy rymy, ja też mam z nimi koszmarne problemy.
Jak dla mnie strasznie poukładany jest ten wiersz... poszalej trochę
niech kory dębowej nie będzie zapach, a smak albo wysuszaj serce w zmęconej wodzie.

Wiersz nie jest zły, ale szczególny też nie ;)
Tzn. nie ma w nim magnesu, który przyciągnie czytelników...
i komentatorów ;)
Pozdrawiam
Coolt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest w miłośniku joggingu spod Brzeżna na skoki w bok ochota bezbrzeżna. Po dociekliwych pytaniach żony mawia zupełnie niespeszony: "Kotku, znajomość to jest pobieżna".
    • @Waldemar_Talar_Talar A z faktami się nie dyskutuje przecież Waldku...pozdrawiam.
    • @ViennaP - he .. he .. he .. zapewne nie - no, ale - mnie, 80-ciolatkowi - to już nie bardzo zaszkodzi, a na chwilę może pomóc :-)))
    • Podejście organiczne: od początku sporo zabiegów surowych, wręcz "cielesnych": deszcze, przeziębienie, trzasnąć, fundamenty.. to mnie od razu postawiło do pionu. Jest też swoista przerzutnia na warstwę mentalną - bo mamy "miękkie" elementy: np. niewidoczne warstwy. To jest ok, bo "zmiękcza" nieco ten pierwszy plan.   Potem nagle mamy ciężar, oj dzieje się mocno! "pozbawić życia" - to nie są przelewki - słowa mają moc, wpływają na czytelnika, muszą być użyte intencjonalnie. U ciebie się nie wypowiem, być może jest uzasadnienie, okey, po prostu tu mnie trochę przytkało i tyle.   Dalej jest: frustracja, fatalne zakończenie - osobiście nie przepadam za podawaniem "na-wprost" takich emocji. To ma swoja wagę. To jak stawianie kropki, ale tej jednej, na końcu. A przecież jesteśmy w trakcie wiersza :) W sumie sam często popadam w taki zabieg i jak potem czytam, to mi słabo ;)   Dalsza część pozwala odetchnąć - migawka z momentu na osi czasu, obrazek ładnie opisany, taka troszkę wyliczanka, ale zdecydowanie nie uwiera.   Końcówka - to już potwierdzenie. Nie żebym miał na "wszystko wyjebane" ;) ale sam wiesz, atmosfera końcówki została w mi w głowie ;)   Co mi się podoba: - organiczne podejście: ta swoista surowość o której pisałem wyżej, lekko rozbita miękkimi sformułowaniami. - rytm: to bardzo mocny element: czytam i czuję, jak sylaby budują kadencję   Co mi się nie podoba: - nie wyczułem niektórych metafor, ale to subiektywne (taka osobnicza skaza w moim wydaniu); - zbyt szybko mnie "zastopowałeś" - to odniesienie do tych mocnych słów/sformułowań. Jak dla mnie za szybko, za mocno.   Generalnie. Świetny rytm, dobrze się czyta. Co do znaczenia, to w utworach nacechowanych akcentami emocjonalnymi, takim na wprost, nie lubię się wypowiadać na wprost :)   PS. Ech rozgadałem się. Narka!        
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...