Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hm, mnie nie chodzi o kategorie zdrady, a powiedzmy jakimś zaślepieniu. Czyli otwarciej - jeżeli znam kolesia, który awansuje donosząc na pracowników i trzyma sie tej lini, to wiem, jak go oceniac, chociaz w relacjach z innymi ludźmi to pzremiły człowiek. Podobnie wszelakiej maści dorobkiewicze - a tutaj już wchodzi wg mnie kwestia karalności - jeszcze sobie można na dużo pozwolic. Błędny pzrykład padł wcześniej w wskazaniu na treśc utworu Sanastica - "ojczyzna jako syfilis" - jeżeli faktycznie państwo byłoby bez zarzutów, a jego obywatele uczciwi itp - no, wtedy możnaby się pokusic o negacje tychże słów. I teraz wracając do wypowiedzi Przemo - oczywiście że TAK, dlatego bycie na służbie u Anglika, Szweda itp to jest osobisty wybór i nikt nie zmusza nikogo do tego. Dlatego ten wiersz ma taki odbiór, ponieważ mówi o sprawach tak bliskich - ja sam mogłem jechac i zarabiac, ale po co ? Pieniądz to właśnie rak i nasz stosunek do niego, ba, fałsz,obłuda, kreowanie siebie na ofiare systemu, że nie ma na godziwe życie. I z tego co wiem - ludzie jadą nie po to, by przeżyc, a po to, żeby się dorobic - a to jest chyba ogromna różnica w ocenianiu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wskazując na ten fragment utworu Sanestisa napisałam, że nie mogłam przejść koło tego obojętnie, że był on dla mnie inspiracją do napisania wiersza. Ojczyzna to też ja, moi bliscy i przyjaciele, i nie zgadzam się na to, aby ktoś tak mnie, nas nazywał, bo to nieprawda. Nie można generalizować.
Chyba teraz mnie rozumiesz?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wskazując na ten fragment utworu Sanestisa napisałam, że nie mogłam przejść koło tego obojętnie, że był on dla mnie inspiracją do napisania wiersza. Ojczyzna to też ja, moi bliscy i przyjaciele, i nie zgadzam się na to, aby ktoś tak mnie, nas nazywał, bo to nieprawda. Nie można generalizować.
Chyba teraz mnie rozumiesz?

Nie odzywałem się w tej dyskusji, ale ją bardzo uważnie śledziłem.
Jak zapewne wiesz, wywołałem burzę pod tworem wspomnianego Sanestisa. Przyznam, że mocnych słów użyłem, może nie powinienem tak. Ale to był mój głośny protest przeciwko takiemu nazywaniu mojej... naszej Ojczyzny. I czasami myślałem, że takich "oszołomów" jest mało, ale coraz więcej ich dostrzegam wokół, z czego się ogromnie cieszę i Bogu dzięki...
Nasza postawa musi być na przekór nowomodzie - opluwaniu, szkalowaniu, wyśmiewaniu, wyszydzaniu wszystkiego, co Polskę stanowi. Smutne, że wielu Polaków wierzy w rozpowszechniane brednie - np. Polak to złodziej, pijak itp. Statystyki, gdyby do nich uczciwie podejść, mówią zgoła co innego. A my musimy być na przekór... bo przecież Polskę zostawimy nastepnym pokoleniom...

Nie włączałem się w dyskusję, bo przecież ty mówiłaś to, co trzeba było mówić. Za te wszystkie słowa dziękuję, całując twoje ręce z szacunkiem ogromnym i kłaniam się miło.
Piast
Opublikowano

Bardzo cieszę się Piaście, że jesteś, że zgadzasz się ze mną - raźniej na duszy. Na tym forum odbieram Ciebie jako takiego dobrego duszka, człowieka z ukształtowanym kręgosłupem, wiedzącego co w życiu ważne. Obserwuję Twoje wiersze, Twoje komentarze pod wierszami i muszę przyznać, że tchnie z nich dobrocią i przyjaznym nastawieniem do ludzi, do świata i do Boga. Trzymaj tak dalej.
Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i dziękuję za dobre słowa do mnie skierowane

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •    siedzę na skraju łóżka w pokoju, dogasa słońce razem z dniem. Gdzieś w tle muzykę gra radio. Powoli mrok odbiera to co dał dzień. Ona jest jeszcze w łazience.

      Szmer jednostajnego opadu wody z prysznica odbijającego się od ciała jest delikatnie dla mnie słyszalny, wiercę się, opierając dłonie o materac. Kęcę głową od lewej do prawej i odwrotnie. Jestem niespokojny. Mój nocny strój już trochę przyciasny. Muzyka jest teraz spokojna ale mnie nie uspokaja, można jednak zachwycić się jej dźwiękiem.Zaczynam rozmowę z samym sobą  -oczywiście w myślach , nie jest łatwo rozmawiać z soba samym. Nie mogę zanegować swoich słów czy myśli ale nie mogę zgadzać się z każda z nich. 

           Zawsze dostrzegałem subtelną różnicę po miedzy tym co lubię a tym co od niej dostaje? Tak, zawsze czekam to pewne! To frustrujące. Nerwowo odpalam papierosa : 

      - Ona nie lubi gdy palę(ja to lubię).

      - myślę, chyba wszystko jest idealnie okno otwarte, pościel wyprasowana , kwiaty w wazonach kurz starty.

      - I tak się znowu dziś nie uda. 

      - myślę dlaczego jak znowu będzie wymówka?

          Kładę sie na łóżku w poprzek bez poduszki pod głową ręce wyciągam za siebie łydki i stopy opadły w dól poza łóżko, stopy lekko muskają podłogi.

      Postanowiłem nie rozmawiać z soba więcej w tej chwili zatapiam się w muzyce.

      Oczy przymykam muzyka usypia mnie powoli zaczynam oddychać głębiej , jest mi błogo prawie zasnąłem.

      Prawie robi różnicę bo miedzy snem a jawą drzwi łazienki otwarły się.

         wchodzi Ona i od razu wali do mnie :

      -Dlaczego leżysz na kołdrze!

      -Zapomnij o rozmowie nie zauważasz jak cham ważnych spraw a chcesz rozmawiać o Nas? 

      -Nas nie ma właśnie dlatego , ze leżysz na kołdrze nie masz zasad , w twoim życiu nie ma porządku.

      I zaczyna ciągnąć dalej już beznamiętnie:

      - chcę obejrzeć film podaj laptop.

      Podje jej laptop, ona do mnie:

      -idź , spać do salonu!

      - Chce odpocząć i zasnąć.

      Odpowiadam:

      -dobrze, spokojnej nocy.

      Macha zdegustowana na mnie ,żeby wyszedł szybciej jej spojrzenie wskazuje , że nie ma tu miejsca dla mnie.

      Ja dolewam oliwy do ognia:

      - przydam się jak trzeba będzie przenieść coś ciężkiego...

      Tym sposobem zasypiam sam w salonie- o ile , można przez trzy godziny próbować spać ,wiercąc się i myśląc.I tak padłem dopiero krotko przed gdzieś ? Godzina demonów!

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...