Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ludzie to świnie, epitetem rzucam,
który urąga chrumkającej nacji.
Kala przyrodę, niszczy piękno tłuszcza,
w chorym bestialstwie bezrozumnie władczym.

Zamiast kobiercem delikatnej ściółki
brniemy po stosach porzuconych śmieci.
Człowiek, czy może wieprz, harmonię zburzył,
przeciw naturze raz kolejny zgrzeszył.

Chciałbym zapytać, czy we własnym domu,
rzuca pod siebie, tkwi w odpadów stertach
ślepy niszczyciel, co w morderstwie pomógł,
pośród zieleni grającego świerszcza.

Opublikowano

Jeździłam ostatnio rowerem po okolicy, po leśnych dróżkach i niestety taki sam bezsilny gniew mnie ogarniał. Do tego chrumkającego towarzystwa dołączyłabym jeszcze tych tępych podpalaczy poboczy, rowów i łąk. Tam dopiero musiała się rozegrać tragedia świerszczy, i nie tylko.
Jak zwykle zachwyca mnie Twoje spojrzenie poetycką duszą na sprawy, wydawałoby się, przyziemne.
pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Leszku ,są jeszcze na Ziemii lasy z kobiercami.Ale boleję nad małymi robaczkami,
które giną bez sensu.Na szczęście nie wszyscy patrzą na to obojętnie.Myślę ,że ten wiersz też o miłości.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Końcówka - puenta niczym u Leopolda Staffa. Zgodzę się z le mal, że to swego rodzaju wiersz o miłości. Zatroskanie, to też forma miłości...
A swoją drogą - biedne te wieprzki, że ich tak każdy podejrzewa o niecne zachowania, gdy tymczasem są serdecznie miłe.

Pozdrawiam serdecznie Piast

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

,

Dziękuję z uwagi na liczne wyjazdy dopiero teraz mogę podziękować. Bezmyślność i zwyczaje koczownicze kwitną stertami głupoty i bezmyślności. Pozdrawiam Leszek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Espeno zostawiam liryczne pocztówki z miejsc które odwiedzam, ta jednak chlubą nas nie powinna napawać. Równie serdecznie pozdrawiam Leszek :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak ktoś napisał już pod tym wierszem wieprzki strofują swoje małe, gdy te zachowują się nieobyczajnie: nie bądź taki człowiek. Pozdrawiam Leszek :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...