Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzisiejszy dzień nie skłania mnie
do portretowania wulgarnych ust
twoich piegów nieoszlifowanych zębów

umierałem szukając wylęknionych sekund
asymilowałem się z trudem
do twojego poziomu radości

a jednak miałaś racje
powinienem rozbić kilka talerzy
rosół zrobić naciąć żonkile
kupić ci upragnione pianino
ukłonić się nisko
naciągnąć sfatygowany kaszkiet
i wyjść
na naszą stacje zdążyć

Opublikowano

nie wiem co tu można zmienić..nie wiem czy w ogóle trzeba.Pierwsza i ostatnia na medal.Może tylko w koncówce przestawiłabym na "zdążyć na naszą stację".Poza tym nie widzę nic do zmiany bo jest...pięknie.Czekam na ostateczną wersję,ale tę sobie zapiszę na wszelki wypadek:)pozdrawiam/martyna

Opublikowano

musi byc "a jednak" bo dotyczy konkretnego faktu, to prawdziwy wiersz. i raczej z myslnikiem;)
- zdążyć na naszą stację - psauje mi, ale zastanowie sie jeszcze:)

dziekuje serdecznie i zapraszam

Opublikowano

a wkleilem, bo moze mi ktos i cos dopowie jeszcze:)
czy te myslniki az tak bardzo przeszkadzaja? chyba ten koncowy najbardziej?!

dziekuje i pozdraiwam:)))

Opublikowano

Nie do końca pewnie rozumiem o co chodzi w tym wierszu, ale to mało ważne bo przeciez ja sie nie znam. Nie mam też pojęcia jakie to ma znaczenie czy bedzie myślnik czy nie, albo co sie stanie jak przestawimy 2 wyrazy. Skąd sie wie takie rzeczy?
Mimo to pozwole sobie powiedziec, ze podoba mi sie bardzo.

Opublikowano

myslnik jest chyba po to aby ten wers czy ta konkretna mysl w wersie byla bardziej wyeksponowana, by na nia zwrocic uwage. a reszta to przychodzi z doswiadczeniem, pisz a zobaczysz, ze mam racje:)))

Pozdrawiam

Opublikowano

O doświadczeniu świadczy ilość komentarzy? Każdy zobaczy ze mam 10 i wiersz skrytykuje :) Ostatnio napisalam tu jeden. Myśle, ze nie był taki najgorszy - przynajmniej nie o gwiazdach i księżycu :P Niestety nie zauwazylam ze mam błąd ortograficzny, klapa totalna :) Teraz chce mi sie z siebie śmiać, jak mi przejdzie to spróbuje :)
pozdrawiam

Opublikowano

mylisz sie! ja zaczalem parenascie dni temmu hehe, i jazda byla duza, bo zle zrozumialem koment i co, i co z tego wynika?! pisz dziewcze:))))

serdecznie:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pozory nas mylą, czekają spokojnie Na błąd nasz, gdy ktoś jest tak dobry pozornie To za tym się kryje ciemna tajemnica Tak ciemna, jak nocna bez lampy ulica Otwierasz się, dajesz wejść ludzią do środka Bez stuku, a później, jak na kotka psotka Będziesz krzyczeć, płakać, czemu cię zraniono Czemu mury twego zaufania zburzono Czemuż głupia taka że im się oddałaś? Przecież sama sobie nie raz obiecałaś Że już lepiej będzie, tylko teraz słusznie Płaczesz, ukrywając swoją twarz w poduszkę Lekcja to dla ciebie całkiem zrozumiała Nikt do ciebie już nie wejdzie bez pytania Teraz już nikomu nie otworzysz serce Będziesz chciała uczuć, dowodu i więcej Będziesz chciała prawdy, dowodów wierności Lecz nie zaznacz nigdy w ten sposób miłości  Bo tu nie ma prawdy, bo tu nie ma rady Nie pomogą słowa ni żadne obrady Nie pomogą czyny, nie pomoże wiara Bo wciąż w twoim sercu jest głęboka rana Ile czasu minie póki się zagoi? Wiele, bo ból czasu wcale nie się boi
    • @KOBIETA Koniec zabolał -  "ty kochałeś za bardzo ,  a ja!? ja tylko bałam się śnić". Emocjonalny chaos? Jest tu wyznanie niezdolności do oddania tego samego. 
    • Gdy ludzie rozdarli tkankę nieba żelaznym psalmem wojen, wszechświat zadrżał jak zwierzę ugodzone w samo serce snu. Wtedy runęło Słońce. Nie zgasło — zostało zamordowane. Pękło na dwoje, zdradzone przez stal, która miała być tarczą, a stała się katem sypiącym popiołem. Planety zacisnęły usta w milczeniu, a Droga Mleczna zbladła, jakby wstydziła się oświetlać dzieło stworzenia. Niebiescy wędrowcy zabierając martwe światło ku krawędzi zdarzeń, tam, gdzie czas traci znaczenie, a grawitacja ma ciężar winy, pogrzebali blask w całunie mroku, by nikt w nieskończoności nie musiał patrzeć, jak gwiazdy umierają z ręki człowieka.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie! To mity! :) Pozdrawiam. 
    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...