Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kalejdoskop imion


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Panno Marcjanno, paniemko miła
w "Kalejdoskopie żeś uwieczniła"
imię swe rzadkie, lecz nienaganne,
a więc witamy pannę Marcjannę.

A jak już jesteś to płyń na fali
żeby i inni ciebie poznali,
wykaż się kunsztem, polotem błyśnij
i jakiś piękny wierszyk nam wyśnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie witam Ciebie Marcjanno
po staropolsku - Witaj Waćpanno!

Bardzo się martwię i ubolewam
bo co się stanie jak spadniesz z drzewa
jako ta gwiazdka z czubka choinki,
szkoda by było miłej dziewczynki.

Więc jak już wdrapiesz się na choinkę
to miej ze sobą chociażby linkę
i przywiąż mocno się do gałązki
choćby i nawet gumką podwiązki.

Potem rozbłyśnij iskier feerią
i prześlij uśmiech mi z kokieterią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mów mi skarbie po imieniu,
nie mów panie, tylko Heniu,
a wnet będę twym wybawcą
bowiem jestem rzeczoznawcą
gdyż uwielbiam skoki w bok,
czy dla ciebie to jest szok?

Można skakać w tył i w przód,
i przed skokiem zrobić zwód,
można skakać w dół i w górę,
lecz ja w bok, bo mam rupturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Lidia Maria Concertina Napiszę ci krótko! Życiowy i bardzo dobry tekst. Mnie poruszył.   Pozdrawiam cię
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      owo!!! Niezłe myslenice podczas kreatywnej lektury
    • Miło Cię tu (prze) czytać Alosie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      - befanija brutalna
    • @violetta /Z biegiem lat wiekiem z dat/ Przed chwilą wyszło samo pod wpływem twego wiersza, kontunuacją jest w głowie treść! Pominę, natomiast nie pominę tego, co pod komentarzami widzę; szczerą osobę — czyżby przeszła ostatni etap transcendencyjny, widzę na wylot twoje szczęście, którym się dzielisz jako otwarta dusza, jakich mało coraz mniej w tym Świecie, wiesz? Podziwiam wytrwałość, dzięki jakiej poziom, twojej cierpliwości, niejednym w myślach przewraca pytaniami, a odpowiedź przychodzi sama z bazy doświadczeń jako potwierdzenie, że coś, tam....   Sorry, musiałem ci to napisać i koniecznie w treści wiersza zostawiam bardzo duży głos, który podczas dzisiejszej rozmowy z córką ( ma 17 -ście lat), zostawił jej wskazówki!   Pozdrawiam cię!
    • Kolejne mezaliansy z naturą nie dają pewności czyje na wierzchu, chociaż krzyk czyżyków na zielonym niebie niepokoi. Zbyt słabe związki i miód zachodu nie potrafi nasycić nawet owadziej ciekawości.   Zgoda, zwiedzamy ziemię według ich pitavali lecz najważniejsze nocne loty są na wyczucie. Raz w cudzym, raz we własnym ciele roznieca się ogniska i mowa-trawa podnieca. Jesteśmy bliżej   odkrycia, że za kręgiem światła stworzenie trwa pełniej i z czasem uściśla się nawet błądzenie. Język  płomyków pozostaje jednak niejasny, obojętnie przystając do rzeczy, Jakby próba z natury   musiała być nieudana, drapieżniki pożreć cienie pasące się wśród zielonej doliny. Choćbyśmy się zlękli cieśla  za chwilę podniesie belkę i wzrok będzie pewniejszy a oparcie możliwe, kiedy tylko zdołamy wrócić na ziemię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...