Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś struna brzmi pocałunkiem,
gwałtownie wyplątana z Twoich ust,

upadła na ziemię i dygocze
z zimna, tą cichą porą,
jęczy i krzyczy jak ten w kominie,
co mu nikt na imię,

Noc.

Ktoś śpiewa zza ściany
daleko,
ze skrzypiec kapie muzyka.

Pocałunek słucha,
słucha,
podnosi rzęsy wysoko,

odkłada broń... już dawno gotową.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

- nie nie i jeszcze raz nie.


wiersz musi mieć jakąś logikę, jeżeli używamy jakiś przenośni, porównań itd. powinniśmy zwracać uwagę na to, że powinny mieć jakiś logiczny sens.

np. "pocałunek pdnosi rzęsy wysoko" po co to robi nie wiadomo i skąd u pocałunku rzęsy, pocałunek może podnieść wzruszenie, uśmiech, radość, kształtować chwilę romantyzm ble ble ble

pozdrawiam
Opublikowano

a mi wlasnie nie podoba sie "ze skrzypiec kapie muzyka"
dlaczego- kapie? jakos mi nie pasuje. zbyt przyziemne okreslenie? nowe,oryginalne ale za malo subtelne(?)ale to tylko moja wrazenie

Opublikowano

a mnie się podoba. nie mam zamiaru sugerować się niczyimi uwagami, jednym sie podoba, a innym nie. trudno, ale miejcie swoje własne zdanie.
powtórzę jeszcze raz: MNIE SIĘ PODOBA. pomysł jak najbardziej na plus, jest w nim trochę kokieterii, ale i tego melancholijnego smutku. jestem na tak.

finito.
pozdrawiam!

Opublikowano

jak na trzeci wiersz, to nie jest źle. trochę nieścisłości
w treści, ale jak okarzesz się dobrą zawodniczką, to za kilka
miechów będziesz pisać duuużo lepiej :]
rada na pocztek, więcej czytaj niż pisz, zapoznaj się z poziomem
na forum, i nie wklejaj wierszy zbyt pochopnie, pamiętaj by
kilka dni ochłodziły się

życzę powodzenia

zdrówka i serdeczności Espena Sway :)

Opublikowano

a mie się podoba..czasami forma jest zamierzona i wydaje mi się, że w tym przypadku tak właśnie jest. Wiersze jest pełen delikatnosci i melancholi. I jest spójny, tylko napisany tak by robić w czytaniu przystanki na rekleksje. Przynajmniej w moim odczuciu. Do mnie trafił.

Opublikowano

w glowie czasami pustka
w powietrzu czarna chmura wisi dusza zas spiewa
zielone sa drzewa a w sercu slowa
to nasze uczucia mowa
cuz bym dal bym tak pisal piesnie czasami wydaje sie ze sa gorsze lepsze
to jest jak petla na naszej szyi piszemy czasami sami rozumiemy czasami nic niechcialbym wiedzie bo po co
zmarnowalem sobie cale zycie jestem sam sam bylem i sam odlece
zapytasz mnie czemu tak tu pisze to ma dusza dyktuje serce me juz spiewa czuje skrzypce graja powoli smetnie ja niemoge walcze wolam gdzie powietrze nigdy nie robilem kopi spytasz czemu wiersz jest jedem muj przyjacielu dziekuje ci za to ze nie odpychasz dziekuje ci za to ze piszesz i czujesz smiertelne szachy to gra o zycie w kturej czlowiek niema szans na nice (na wolnosc) wierszem pisze lub proza nikt tego nie zgadnie prosty czlowiek ze mnie i z tym mi tak ladnie co bym zmienil w zyciu kobiety pieniadze uczuc bym niezmienil za wielkie mam zadze bogadztwo i wiara co to jest dzis dla mnie jam bogaty w uczucia wierze na zeusa gdym mial roczek dopadlo mnie to wreszcie samotne wolanie o zmiane na leprz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
    • Czym jest miłość, gdy zaczyna się kryzys? Co się czai, by zranić, by zabić jak tygrys? Gdy chcesz pogadać, lecz pustka w głowie. Zapytasz „co tam, co robi?” i po rozmowie. Albo przemilczysz i nie napiszesz słowa, wtedy powstanie wielka brama stalowa, którą będziecie próbować otworzyć, by szczęśliwe chwile od nowa tworzyć. No chyba, że żadne kroku nie zrobi — wtem brama się zamknie i kłopotów narobi.
    • @Rafael Marius wróciłam do domu jak dama nowej generacji toyotą corollą, mam tyle systemów bezpieczeństwa. Gdyby ktoś usnął przy jeździe, zatrzymałaby się sama w punkcie zero. Dłuższy sen, weekend odpoczywam w domu:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...