Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wieżowiec


Rekomendowane odpowiedzi

Dziesięć pięter, trzy klatki, jak niemała wioska
postawiona do pionu. Nad głowami głowy,
a nad nimi następne - nie wmówisz nikomu,
że te zsypy, śmietniki, odrapane ściany,
te burorude szczury, mrówki faraona,
kilometry przewodów, złączek, drutów, stali,
umówiły się tutaj, aby w jednym miejscu
stworzyć dziką harmonię martwo - żywych splotów
powiązanych niedbale tonami cementu

- tylko dla twej uciechy, czy jego wygody.
Życie zaklęte w ściany. Rzesza nieznajomych,
zespawanych jedynie oddzielnym adresem,
oddechem, krzykiem, snami błądzącymi skrycie
poprzez schematy schodów, przez spiętrzenia ciągów,
samotnymi jak oni. Bezimienni, obcy,
poza miałkim uśmiechem podczas jazdy windą
nic o sobie nie wiedzą, ba - i nie chcą wiedzieć.
Ekranowane myśli. Szlam. Żelazobeton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, pierwsza strofa dośc opisowa, plus jedno niezbyt udane porównanie: " martwo - żywych splotów". treśc - no sam osobiście mieszkałem w bloku i aż tak czarno nie było, a czasem wręcz przeciwnie. Chociaz pozostaje pytanie o pewne skupisko - jako anonimowośc, zresztą widze tutaj pewne odniesienie do futuryzmu - sam obraz wieżowca jest przygnębiający. I to się udało. Zatem wychodzi na plus.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 dokładnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Tak, masz rację - "(...) niektórzy rzeczywiście (...) mają (...)" przeczucia. Również odnośnie do zbliżającego się przejścia do innego wymiaru.     Pozdrowienia.    @Somalija    Nie jestem pewien, czy rozumiem Twoje słowa...     Dzięki Ci bardzo za wizytę i za uznanie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         Pozdrawiam Cię.  
    • Odnajdźmy się razem w źródle miłości, Tej prawdziwej, nie skrytej pod płaszczem nagości, W której do kochania nie ma warunku, A cała nie nosi erotycznego ładunku.   Płyńmy w głębiny miłości morza, Niech się otworzą morskie przestworza, Miłości nie potrzebne ciał ludzkich napięcie, Jej może wystarczyć zwykłe objęcie.   Z tej morskiej toni się nie wynośmy, Tak na jej fali się tylko unośmy, Tkwijmy w zwyczajnej dobrej bliskości, By nie ulec światowej popsutej miłości.
    • @viola arvensis Do tego dochodzi niesamowicie bogaty wewnętrzny świat. Można słowa nie powiedzieć, a ile rzeczy w głowie się dzieje. Nie wiem, jak to jest inaczej, ale co mi tam. :-)
    • mam szósty zmysł  i siedem par oczu  czasem podwójnie pracowite ręce  nogi jak sarna dwie niby cztery  i czasem żadnego języka w gębie    świat mnie już dawno zaszumiał zaszczekał z nim się układać mi nie po drodze czasem zmysł szósty ciąży jak kamień może dlatego od zmysłów odchodzę   wszystko wiruje, wariuje wszystko ziemia się kręci ja stąpam prosto mówią że jestem zimna jak skała  a przecież jestem kwitnącą wiosną   nikt mnie nie widzi bo zwykle nie chcę  być więcej niźli czystym powietrzem  bujam się z sobą nocą i z rana  na szóstym zmyśle niepokonana   a może zmyślam niech ktoś mi powie jam czarownica czy dobra wróżka  znów pewnym krokiem wchodzę do jutra  by za chwil kilka wiać na paluszkach   zwiewam wszak jestem czystym powietrzem zmącić nie zdoła mnie świat wpół zgnity  i szóstym zmysłem ścielę i kładę  pod własne nogi snów aksamity          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...