Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

''bez tytułu''


Rekomendowane odpowiedzi

To dla Ciebie wymiotuję do wewnątrz...
Żółć, krew i czarny, gorzki płyn
Zastępujący moje obrzydzenie...
Mam w brzuchu ołowianego żołnierzyka
i stos szarych niedopałków...
No i jeszcze pukiel srebrnych włosów...
Kochanie,
Kiedy tak składasz swoje ręce do modlitwy-
przypominasz mechanika...
Tego, który nie potrafi używać słów...
I wiesz nawet mi smutno,
Gdy tak szorujesz dłonie do krwi...
Bezsens natręctw...
Trzy dziewiątki na dwóch sercach
I sztuczne kwiaty na prawdziwych grobach...
A ja???
Cóż, zapadam się w sobie...
Podkrążona i znienawidzona...
Niech ktoś zadzwoni po karetkę...
Bo zabiło mnie audiotele i nagrody pocieszenia...
A Jezus namalował mnie w wolnych chwilach...
Pomiędzy ukrzyżowaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...