Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Zasypianie


Vegga

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej zasypia się w Twoich dłoniach, już to wiem. Gdy dzień przepływa w noc, ja wsiąkam powoli w Twoje linie papilarne, głębokie i wyraźne. Nie mniej nie więcej - cała. Utulona nimi i tym cichym bezczasem, ciepła i pachnąca Twoją skórą, zawłaszczam sobie, zawłaszczam nam noc garściami.
W satynowej pościeli, wiesz tej granatowej, tej takiej chłodnej, nie musimy się szukać, wołać, ani nie musimy życzyć sobie dobrej nocy. Gdy nie mówimy nic w tym płynnym stanie, jesteśmy jakby jeszcze bliżej. Ciągle czuję twój oddech ciepły, miarowy i spokojny - niemą kołysankę najczulszych wersów.
Chyba nie, chyba niekoniecznie chcę zasnąć. Chcę zasypiać.

*

Teraz, gdy jesteśmy galaktyki od siebie, gdy dzieli nas trzydzieści kilometrów niedotyku nie potrafię zasypiać. Nie potrafię zasypiać, bo mechanicznie (śpiesznie, byle jak najszybciej, byle jak najszybciej) zapadam w ten stan fizjologiczny, który według zielonej książki, podobno umożliwia jakiś wypoczynek i jakąś regenerację. Nie zawsze mi się udaje.
Nie schowam się w zagłębieniu Twojej dłoni, ani nie sięgnę opuszkami do twojego karku, łóżko jest za puste i choć bardzo szukam, nie znajduję. A kot za oknem stąpa zbyt głośno.
I już wiem. Nie pozostało mi nic prócz jednej tęsknej, nieosiągalnej supliki: no chodź, daj dłoń. No chodź, pozasypiajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie ma w wierszach, ja tam nie potrafię się znaleźć, pewnie schrzaniłabym to. Więc to już musi tak po prostu zostać, nawet jeśli powiewa lekko takim liryzmem i aż się prosi. Bo ja lepiej czuję się w prozie, która wprawdzie nie zawsze warta jest coś literacko*, ale mi tu dobrze i to dla mnie ważne. Rzekłam:)

* ten kawałek jest?
Bo przyznam zamieściłam go tu z czystej ciekawości Waszych opinii;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym cichym bezczasem - to nie jest proza,

W satynowej pościeli, (wiesz) tej granatowej, tej takiej chłodnej, nie musimy się szukać, wołać,( ani) nie musimy życzyć sobie dobrej nocy.

Teraz, gdy jesteśmy galaktyki od siebie-??? 30km niedotyku - to nie jest proza.

Nie schowam się w zagłębieniu Twojej dłoni - to nie jest proza

łóżko jest za puste - ???? co to znaczy? - na łóżku ktoś siedzi, leży, śpi lub nie....

nie sięgnę opuszkami (do) twojego karku
Nie zawsze (mi) się udaje.


Rzecz o tęsknocie i zasypianiu, kilka ciekawych metafor, mocno liryczne, nacechowane emocjonalne bez historii, bez głębszego przekazu, bez morału....takie sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano rzeczywiście, fragmenty które zacytowałeś pod prozę się specjalnie nie kwalifikują, ale może pod taki twór, który zwie się prozą poetycką? Szczerze to nie wiem... Nie pisałam tego z ksiązką teorii literatury w ręku, bo nie zależało mi w tym tekście na rygorystycznym profesjonaliźmie. To po prostu garść emocji, opisanych właśnie tak a nie inaczej i masz rację - bez morału i bez przekazu, bo... olałam utylitaryzm;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta   Publikowałem jeszcze wiersze w licealnym pisemku: "Uważam, że..." (dwa wiersze z wycieczki - Włochy), bibliotekarskim: "Sowa Mokotowa" - trzy wiersze i tygodniku: "Tylko Polska" - tutaj najwięcej, jasne: nie wszystkie, niektóre były tak ostre, iż redaktor naczelny odmówił publikacji - nie chciał mieć kłopotów prawnych, nie, nikogo nie namawiam, aby - ktoś - przestał pisać, wręcz przeciwnie: osoby piszące muszą mieć świadomość - mogą otrzymać merytoryczną krytykę, niekoniecznie pozytywną, prócz szarego życia (powinna pani widzieć: teraz sprzątam mieszkanie - to jest obowiązek każdego Polaka i Polki - nikt przecież nie chce mieszkać w syfie - pełnego robactwa), pasją mojego ojca było wędkarstwo, mamy: czytanie romansów Marii Rodziewiczównej, natomiast: moją pasją jest pisanie wierszy, ludzie, którzy nie mają pasji - marnują własny czas, zainteresowania i życie - ono jest wtedy takie puste... Kończąc: gratuluję wydania tomiku wierszy, naprawdę, proszę pani i wcale pani nie zazdroszczę.   Łukasz Jasiński 
    • Tomik wierszy: "Kowal i Podkowa" wydałem w dwutysięcznym dziesiątym roku w liczbie stu egzemplarzy - drugi obieg (opublikowałem tutaj wstęp i posłowie, także: okładkę), niech pani poda więcej szczegółów o własnym dziele (zdjęcie - też), oczywiście: nie zrobi pani tego - Empik pani zabronił, grunt, aby zdobyć ewentualnych kupców - czytelników.   Łukasz Jasiński 
    • Użyłem tutaj damskich rymów, a także: metafory, jeśli ktoś ma pojęcie o pisaniu wierszy, to: powinien wiedzieć - one z zasady nie są bezpośrednie, nie wolno również mylić Autora z Podmiotem Lirycznym, a ostatnia zwrotka jest dowodem, iż moja interpunkcja jest znakiem rozpoznawczym, przywołam tutaj biały wiersz Zbigniewa Herberta, oto on:   Kamyk   kamyk jest stworzeniem doskonałym równy samemu sobie pilnujący swych granic wypełniony dokładnie kamiennym sensem o zapachu który niczego nie przypomina niczego nie płoszy nie budzi pożądania jego zapał i chłód są słuszne i pełne godności czuję ciężki wyrzut kiedy go trzymam w dłoni i ciało jego szlachetne przenika fałszywe ciepło - Kamyki nie dają się oswoić do końca będą na nas patrzeć okiem spokojnym bardzo jasnym   Zbigniew Herbert    Jeśli pani czegoś nie rozumie, to: służę pani bezwarunkową pomocą, jednak: filozoficzną i fizyczną i finansową - nie, tak może być, proszę pani?   Łukasz Jasiński 
    • Podoba mi się. Wszyscy zmierzamy do innego świata, z tym, że to zmierzanie u każdego jest inne. Jedne je chwalą, inni niekoniecznie. Pozdrawiam. P.S. nawzajem
    • Tytuł roku Waldemarze. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...