Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzie wuszkowe wdzięki
są jak miłe dźwięki
każdego poruszą
lecz ona swą duszę
nikomu nie odda
nie jest taka szczodra
a ciało? trudna z niej sztuka
pogna wszystkich do kaduka
i z Popiołkiem pójdzie w trawy
patrząc na świat okiem ciekawym

Opublikowano

wszystkim tylko łóżko w głowie
a ja wziąłbym cię w sitowie
nie dla jakichś tam igraszek
lecz pokazać ci jak ptaszek,
gdzie uciekasz? dzie wko stój!
to jest ptaszek a nie ... zbój,
zbója owszem bać się trzeba,
ptaszek ci przychyli nieba
bo ten ptaszek choć malutki
jest rozkoszny i milutki,
ale po co ja to piszę,
weź aparat i na kliszę
naniesiemy jego postać
by w albumie mógł się ostać.

Opublikowano

czytam czytam i nie wierzę
ty dzie wuszko gdzieś w plenerze
nie znasz gościa kto to taki
chcesz oglądać jakieś ptaki?

on pokazać chce jednego
tylko tego kochanego
co go zawsze ma przy sobie
przyda się ochroniarz tobie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • „krytyka literacka nie jest osądzaniem człowieka przez człowieka (któż dał ci to prawo?), lecz starciem dwóch osobowości na absolutnie równych prawach. Wobec czego - nie sądź. Opisuj tylko swoje reakcje. Nigdy nie pisz o autorze ani o dziele - tylko o sobie w konfrontacji z dziełem albo z autorem. O sobie wolno ci pisać. Ale, pisząc o sobie, pisz tak aby osoba twoja nabrała wagi, znaczenia i życia - aby stała się decydującym twoim argumentem. Więc pisz nie jak pseudo-naukowiec, ale jak artysta. Krytyka musi być tak natężona i wibrująca jak to, czego dotyka - w przeciwnym razie staje się tylko wypuszczaniem gazu z balonu, zarzynaniem tępym nożem, rozkładem, anatomią, grobem. A jeśli nie chce ci się lub nie potrafisz - odejdź.”    W. Gombrowicz,  Dziennik 1953- 1956.       A „ Człowiek” jest doskonały w Twoim ujęciu Migrenko:) i obraz również:)       
    • na dziale rosną mgły najwięcej jesienią płoną bielą i ochrą dymią się czerwienią pachną grzybami i liśćmi buków na zimę ostrą zbierają siły szeleszczą nogami tu rosną baśnie na srebrnych łąkach wiatrem szeptane na moim dziale gdy słońce gaśnie złotą jesienią  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Ewelina Ewelino, czytając te strofy przychodzi na myśl manekin, wiersz bez nagłówka czyli świetnie prowokujesz umysł czytelnika do "główkowania". Lubię utwory, które zmuszają mnie do głębszego zastanowienia, ten "niedokończony wers" po prostu dodaje temu życia. Pozdrawiam!     *********************
    • @Migrena w języku polskim używa się konstrukcji awersja do czegoś, a nie na coś, czyli możesz mieć awersję do klusek    osobiście się z nimi nie identyfikuję, ale skoro ty mnie chcesz, to możesz, zwłaszcza pod tak, niewątpliwie niewiekopomnym, ale jakże płomiennym dziełem, pt CZŁOWIEK, nikomu nieznanego migreny;) 
    • @Wiesław J.K.   zgadza się.   czasem prowokuję do myślenia.   czytelnik inteligentny zawsze pomyśli.   głupi nie zrozumie tak jak nie rozumie po co żyje    dziękuję serdecznie Wiesławie :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...